Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2025

I nadal rozważań o oszczędzaniu trochę

2022-10-05, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Jeśli już można się zgodzić na podświetlanie tych badziewnych platform w parkowym stawie, to na oświetlanie zamkniętych i kolejny już raz rozbabranych schodów takiej zgody nie ma.

medium_news_header_34936.jpg

Chodzi oczywiście o sztandarowy park miejski, czyli Wiosny Ludów. Wszystko, co tylko można było tam zrobić źle, zrobiono. Urzędnicy jednak szli w zaparte, że jest przepięknie, że tak właśnie miało być i koniec. No absolutny ósmy cud świata nowożytnego. Oczywiście, że przejaskrawiam, ale tak właśnie było. Nikt nie słuchał ludzi, którzy zwyczajnie się bali o to miejsce. Czas pokazał, że słusznie. Słusznie także i w tym sensie, że schody wiodące ronda musiały pójść do przebudowy.

I właśnie docieram do kwestii najważniejszej. Otóż znów jest rozbabrany plac budowy, na którym nic się nie dzieje. Ale za to przepięknie jest oświetlony. A tak być nie powinno. W czasie, kiedy magistrat czyni różnego rodzaju plany oszczędnościowe, kiedy myśli o wyłączaniu tramwajów, takie ekstrawagancje jak oświetlanie budowy są zwyczajnie nie na miejscu i powinny być niedopuszczalne. Nie wiem, czy uda się tam wyłączyć lampy. Jeśli nie można systemowo, to niech urzędnik, który zatwierdził powstanie takich schodów, idzie i sam osobiście żarówki wykręci z tych lamp.

To naprawdę źle wygląda. Podobnie zresztą, jak masowe oświetlanie parku Siemiradzkiego, po którym po zmroku nikt nie chodzi, bo i po co zresztą. Miejsce nieprzyjazne ludziom i odwiedzane jedynie w dzień przy okazji obowiązkowych spacerów z psami.

Jak mantrę będę powtarzać to, co powtarzam od zawsze – oszczędzanie energii i wody jest priorytetem. Bez tego zginiemy.

Renata Ochwat

Ps. Mija pięć lat od chwili, gdy nad Ziemią Lubuską przeszedł orkan Ksawery, który przywędrował z rejonu Morza Północnego. Zahaczył o Holandie, Danię i północne Niemcy, na Ziemi Lubuskiej przemieszczał się z południa na północ. W Gorzowie porywy wiatru sięgały 100 km na godz., a od 14.00 do 20.00 spadło 17 l wody na m kw.; zerwana została trakcja tramwajowa na ul. Chrobrego, powaliło wiele drzew na ul. Kosynierów Gdyńskich, w paku Wiosny Ludów, gdzie jeden z konarów wbił się w szklaną ścianę „Parku 111”. W powiecie gorzowskim ucierpiały 34 domy mieszkalne i zniszczonych zostało 35 obiektów gospodarczych, uszkodzony został dach SP w Kostrzynie, dachy kościołów Podjeninie i Ulimiu, sali wiejskiej w Lubiszynie i DPS w Kamieniu Wielkim. A co niektórzy płaskoziemcy mówią, że klimat się nie zmienia….

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x