2022-11-17, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
W nawale różnych rzeczy giną czasem te ważne. Za taki mam właśnie rewelacyjny program Złota Rączka realizowany od kilku lat przez magistrat.
Jest coraz mniej rzemieślników. Takich, bez których ciężko się żyje. Mam na myśli hydraulików, elektryków i innych specjalistów różnych rzeczy. Bo jak się co w domu zepsuje, to na specjalistę czeka się jednak długo. Dlatego tak bardzo ważny jest ten program. Bo w obliczu usterki w domu starsi ludzie stają się bezradni. Wiem, bo mam takie doświadczenia ze znajomymi. A przecież nie każdy ma rodzinę, która na ten tychmiast poleci babci czy starej ciotce pomóc z cieknącym kranem czy jakąś inną cholerą domową.
Dlatego trzeba pod niebiosa chwalić magistrat, że utrzymuje od 2019 roku program właśnie Złota Rączka. Jak informuje magistrat: „Z usługi tzw. „Złotej Rączki” mogą skorzystać gorzowscy seniorzy powyżej 65 roku życia, nieaktywni zawodowo, ze szczególnym uwzględnieniem osób samotnych i niepełnosprawnych, osoby w wieku 60+ niepełnosprawne leżące lub poruszające się na wózku inwalidzkim. Projekt stał się na tyle popularny, że swoje usterki zgłaszają również seniorzy z innych miejscowości. Pewnego razu specjalista przyjechał do wymiany uszkodzonego kranu na adres zgłoszony telefonicznie. Na miejscu dowiedział się, iż nikt takiej usługi nie zamawiał. Następnego dnia ponownie odezwała się zamawiająca, z pretensjami, dlaczego nikt nie przyjechał. Jak się okazało, pani dzwoniła … z Zielonej Góry”.
Mało jest rzeczy w tym mieście, które można bezwarunkowo pochwalić. Ta właśnie taką rzeczą jest. Bo niekosztowny sposób pomocy seniorom jest czymś naprawdę na wielką skalę. Dlatego znakomicie, że jest przedłużenie. Brawo i jeszcze raz brawo.
A teraz z drugiego kątka. Gratulacje panu prezydentowi z okazji narodzin córeczki. Jak sam powiedział – Judytka (bo tak córeczka ma na imię) jest teraz całym naszym światem. Może zatem zacznie ten świat urządzać tak, aby córeczka miała wszystko, w tym dużo zieleni wokół siebie.
Renata Ochwat
Jakoś ten czas tak zaiwania, że znów kolejne święta, czyli wolny czas, znów można się gdzieś wybrać, co ja oczywiście uczynię.