2022-12-14, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
No już prawie stanął gorzowski jarmark adwentowy czy inaczej świąteczny. Jakoś nie mam do niego sentymentu.
Od lat obserwuję rozpaczliwe wysiłki, aby zaszczepić w mieście na siedmiu wzgórzach ideę jarmarku adwentowego, choć w naszych opłotkach kulturowych lepiej byłoby powiedzieć świątecznego. I skutki są takie sobie lub mierne. Właśnie znów się zaczęły przygotowania do kolejnej edycji. Znaczy budki – kramy już stoją, teraz trzeba je wypełnić treścią, czyli tymi, co mają co wystawiać.
Byłam onegdaj, zresztą nie po raz pierwszy w Poczdamie na jarmarku właśnie. Od lat jeżdżę do królewskiego miasta dokładnie o tej porze grudnia, bo tam trwa ten typowy jarmark, a dwie przecznice dalej dzieje się Holenderski Jarmark. Stają holenderskie kramy, ludzie w stylizowanych strojach oferują ichnie smakołyki, ale też prezentują kulturę Holendrów osiadłych w XVII i XVIII wieku właśnie w Poczdamie. I to jest to, to jest ta tradycja, to jest ta zabawa.
Uważam, że niektórych rzeczy, niektórych tradycji nie da się zwyczajnie na inne grunty przenieść. Może dlatego, że za biedne miasto, za małe miasto, nie ma potrzeby wychodzenia na dwór i picia grzanego wina. Może potrzebne są inne zwyczaje, które trzeba dopiero wypracować. No w każdym razie z jarmarkiem się nie udaje.
Nowa, stara germańska tradycja przyjęła się natomiast w wielkich miastach. Może tak właśnie ma być, że tylko tam, tylko w wielkich ośrodkach znajdzie się odpowiednio dużo chętnych na grzane wino i warzywa w serowych sosach?
A teraz z drugiego kąteczka. Pojawiły się autobusy elektryczne. I bardzo, ale to bardzo dobrze. Co prawda, moment jest z lekka krytyczny, ale miejmy nadzieję, że kryzys zostanie pokonany i zwycięży tylko czysta energia, a taką jest prąd.
Renata Ochwat
Ps. 145 lat temu urodził się Jan Płatek, jedyny znany w Gorzowie uczestnik wojny rosyjsko-japońskiej 1904-1905, zm. w 1951 r. No proszę i nawet tam nasi byli….
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.