2022-12-15, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Jak się tworzy pewne oderwane od życia idee, trzeba być gotowym na konsekwencje. Jak widać w naszym mieście, idee są dobre tylko na papierze.
Mam na myśli to, że magistrat natworzył pewnych pozornie cudownych miejsc, zepsuł w generalności miasto a teraz się lekko dziwi, że jakoś owe cudowności nijak się nie przyjmują.
Do oszpeconego Starego Rynku, do oszpeconego deptaku Chrobrego, do oszpeconych parków można i należy dodać oszpeconą część ul. Sikorskiego. Ponoć deptak, choć nijak się to ma do deptaku. O tym, że trzeba mieć dużo odwagi, aby zamykać część najstarszego szlaku komunikacyjnego w Europie, pisać nie będę, bo nie chce mnie się kolejny raz tłumaczyć, dlaczego tego nie wolno robić.
Natomiast o tym, że policja się obudziła i soli mandaty za wjeżdżanie tam, owszem, zamierzam. Od samego początku bowiem magistrat stworzył precedens – parking pod urzędem i wjazd różnych aut i auteczek. A jak wiadomo, czas tak zwanych równych i równiejszych się dawno temu skończył, zatem na ów kulawy deptak zaczęli wjeżdżać inni.
A to się nie podoba urzędnikom, zatem dawaj karać.
Znów wypada powiedzieć – a nie mówiłam? A nie mówiliśmy, że tworzenie tu deptaku jest bez sensu. Nie ma tu po co deptać, nie ma czym się zachwycać. Tak to jest, kiedy się tworzy pewne idee dobrze wyglądające tylko na desce kreślarskiej, a ma się nijak do rzeczywistości.
No cóż. Ktoś ostatnio w mediach społecznościowych napisał, że miasto na siedmiu wzgórzach wytrzymuje porównanie w odniesieniu do miast typu powiat. Bo od miast typu województwo rozpaczliwie odstaje. Dokładnie tak jest. Wystarczy się wybrać do Zielonej Góry….
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 65 lat od chwili , gdy w obecności tysięcy gorzowian uroczyście odsłonięto pomnik Adama Mickiewicza. Był to pierwszy po wojnie polski pomnik w Gorzowie, a także – pierwszy pomnik Mickiewicza na Ziemi Lubuskiej. Ceremonii odsłonięcia dokonał przewodniczący PWRN w Zielonej Górze Jan Lembas (1914-2000), przemawiał dr Edward Stapf (1914-1960), dyrektor Szpitala Miejskiego i przewodniczący komitetu społecznego budowy, obecni byli też m.in. I sekretarz KW PZPR w Zielonej Górze i poseł Tadeusz Wieczorek (1922-1988), wiceprzewodnicząca PMRN Maria Leszczyk (1917-1996), b. wiceprezydent Leon Kruszona (1909-1990); uroczysty obiad odbył się w restauracji „Lubuska” wychodzących z obiadu czekała niespodzianka w postaci kompletu zdjęć z uroczystości, wykonanych przez Bolesława Antkowiaka (1924-2021), który w ten sposób chciał wypromować swój nowo otwarty zakład przy ul. Strzeleckiej 26 i zrobić kawał Zbigniewowi Łąckiemu (1917-1973), który zarówno z racji swej roli w rozpoczęciu budowy, jak i pozycji w społecznym komitecie mógł uchodzić za głównego fotografa uroczystości.
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.