2024-02-20, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Mam na myśli rezerwat przyrody w granicach miasta. Ja jestem jak najbardziej za. Przyrodę trzeba chronić i to coraz bardziej.
Pomysł utworzenia rezerwatu przyrody obejmującego meandry rzeczki Srebrnej ma PTTK Ziemi Gorzowskiej, a dokładniej prezes Zbyszek Rudziński. I mówi o tym głośno. Argumentuje całkiem słusznie, że takich rzeczek, tak urokliwych i niezwykłych jak Srebrna na nizinnych terenach zwyczajnie nie ma.
I każdy, kto sobie zadał trud pospacerowania brzegiem Srebrnej, wie to bardzo dokładnie. Srebrna struga, bo taka jest pierwotna nazwa tego cieku, wije się, zakręca, meandruje, czaruje po prostu. Kilka lat temu właśnie PTTK posprzątał brzegi – bo jak wiadomo, jak kto ma zepsutą lodówkę czy stare opony do wyrzucenia, to zamiast do Chróścika, wiezie je nad Srebrną, bo przecież do nikogo ona nie należy. Mało tego, akcję sprzątania brzegów PTTK et consortes powtórzyli kilka razy.
Mnie to miejsce nieustannie zachwyca. Ale mnie generalnie zachwyca przyroda w każdym wydaniu, nawet mały, samotny bratek rosnący gdzieś tam pod murem miejskiej kamienicy. Dlatego jak najbardziej jestem za ustanowieniem tego miejsca rezerwatem. Byłby to drugi – po Gorzowskich Murawach – rezerwat przyrody w granicach miasta. I w końcu byłby to teren chroniony przez różnymi durnymi zakusami typu ścieżki i przystanie kajakowe.
Trzymam mocno kciuki za to, aby się powiodło i aby jeszcze w tym roku rezerwat Rzeczka Srebrna stał się faktem.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 125 lat od chwili, gdy przez most kolejowy przejechały pierwsze planowe pociągi osobowe i towarowe z dworca głównego. Dworzec główny to ten kurnik przy linii tramwajowej donikąd…..
Fot. Dzięki uprzejmości PTTK Ziemi Gorzowskiej
Otworzyłam skrzynkę i znalazłam liścik od mojej Administracji Domów Mieszkalnych. Wszyscy mieszkający w zasobie komunalnym dostali. Przyszedł ten znienawidzony/ulubiony czas.