2024-02-26, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Pociąg był o czasie, wyjechał o czasie i dojechał o czasie. No mocium Panie, bądź w sposobie i zgadnij, co się dzieje?
Takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale jednak się zdarzają. Nagle a niespodziewanie pociągi regio zaczęły kursować. A jak człowiek kupi sobie do tego kawę w papierowym kubku z widokiem praskiego Zamku na Hradczanach, nie ma tłoku, to podróżowanie publicznymi środkami komunikacji staje się pięć razy łatwiejsze.
I oby nie zapeszyć, koniec chwalby. Jednym słowem i cne podróżowanie od czasu do czasu się udaje. Po regionie. Zatem zgadnij mocium Panie, co się wydarzyło?
A skoro o podróżowaniu, to uprzejmie informuję, że do Berlina pociągiem z Kostrzyna pojedziemy nie wcześniej niż około 10 lipca. Kolejny raz przesunęła się data oddania mostu na Odrze.
Tego pięknego z włókna szklanego. I tak właśnie nawet DB ma czasami obsuwki. Ja tam cały czas czekam, bo jak się okazuje Flix nie zawsze jednak z Gorzowa do Berlina i z Berlina do Gorzowa jeździ.
No i w temacie komunikacji jeszcze jeden komunikat, a właściwie dwa. Po pierwsze widać, że znów idą wybory. A to z tego widać, że znów się gada o szybkich połączeniach. Połączeniach Międzyrzecza z Zieloną Górą, ale nie przez Zbąszynek czy też połączeniach choćby Gorzowa z Międzychodem przez Skwierzynę i dalej do Poznania.
Ja powiem tak, każde połączenie jest dla mnie ważne. Bo ja tylko generalnie pociągami lub Flixem. Ale jak znam życie, to i tak nic z tego nie będzie. Na gadaniu się skończy.
Renata Ochwat
Ps. Mijają dokładnie 134 lata od chwili, gdy zatwierdzony został tzw. plan Ottowa zabudowy terenu między ul. Roosevelta i Borowskiego oraz Kosynierów Gdyńskich i Kardynała Wyszyńskiego.
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.