2024-05-31, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Musiałam dwa razy przeczytać informację o promocji regionu, żeby mnie jasna cholera opuściła.
Urząd Marszałkowski dopłaca do komercyjnych lotów na wakacyjne kierunki, a północ regionu cierpi na chroniczne braki w połączeniach kolejowych.
Komunikat idzie tak (dokładnie przytaczam za Rynkiem Lotniczym):
„Biuro podróży Coral Travel złożyło jedyną ofertę w przetargu na „promocję regionu” poprzez loty między Zieloną Górą a Hurghadą. Oferta touroperatora przekroczyła pierwotnie zakładany przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego budżet, lecz polski lider „promocji regionu” postanowił zwiększyć finansowanie i dopłaci do lotów wakacyjnych do Egiptu prawie 4,7 mln złotych. Dopłata do jednego fotela w samolocie (klienta komercyjnego biura podróży) wyniesie 268 złotych. Od dłuższego czasu Rynek Lotniczy informuje, że w Polsce niekwestionowanym liderem dopłat do lotów poprzez „promocję regionu” jest Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego. Lubuski samorząd dopłaca do każdego połączenia lotniczego z portu w Babimoście. Samorząd lubuski od 2018 roku na działania promocyjne województwa w lotach z portu Zielona Góra-Babimost przeznaczył ponad 40 mln złotych i nie zamierza na tym poprzestawać (!), co potwierdził w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Sławomir Kotylak, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. W bieżącym roku wspierane finansowo są wakacyjne loty czarterowe do Albanii, Egiptu (Marsa Alam), Turcji oraz Tunezji (Enfidha i Monastyr), jak również rejsy LOT-u z i do Warszawy”.
Nie wierzę, po prostu nie wierzę. Urząd Marszałkowski dopłaca do latania na wakacje, bo ponoć to promocja! Czego promocja? To taka sama promocja, jak promowanie Gorzowa dla gorzowian, co się tu u nas dzieje od kilku poważnych lat.
Urząd Marszałkowski dopłaca do komercyjnych lotów wakacyjnych w chwili, gdy na północy województwa wykluczenie komunikacyjne – brak pociągów, autobusów, innych możliwości komunikacji publicznej, jest zatrważające. Pociągi jadą, albo nie jadą. Spóźniają się katastrofalnie, a tu masz – dopłaty ponad 260 zł do lotu na wakacje. Powiedzieć skandal, to mało powiedzieć…
Niegospodarność? Nie, dla mnie to jest nieuzasadnione wspieranie niekoniecznie dobrego Tour Operatora, wspieranie tych, którzy lubią latać do ciepłych krajów kosztem zwykłych mieszkańców. Ja jestem takim mieszkańcem. Korzystam tylko z komunikacji publicznej, za swoje wakacje płacę w całości sama i zwyczajnie mnie oburza coś takiego – taka tfu promocja.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 256 lat od wielkiego pożaru. Spaliło się wówczas Santockie Przedmieście wraz z Kościołem Zgody. Pożar wybuchł na folwarku radcy wojennego Podscharly’ego, który dzierżawił Daniel Klietman. Kryte strzechą dachy i stodoły sprawiły, że pożar się rozprzestrzenił i w ciągu pół godzin w ogniu stało całe Santockie Przedmieście. W pożodze życie straciło siedem osób. Spaliło się 225 budynków, w tym Kościół Zgody z wieżą, szpital i folwark, przylegający do niego folwark burmistrza Triesta, folwark wdowy Reymann i kilka innych posesji, jak doktora Wessela, Comissariusa Stenigkego, radcy handlowego Burchardta. Z całego przedmieścia, poza Neustadt, dziś ul. Dzieci Wrzesińskich, ocalały posesje Walthera i Masche’a, cegielnia oraz leżące na tyłach przedmieścia zagrody.
To już w niedzielę mieszkańcy Wieprzyc i ci, którzy zechcą do nich dołączyć, będą świętować 700-lecie miejscowości. Dzielnica Gorzowa? Osobna wieś? Dobre miejsce do mieszkania.