Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Aureliusza, Natalii, Rudolfa , 27 lipca 2024

I znów zasłonią pomniczek wybitnego prałata

2024-06-04, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Zawsze mnie zastanawia, jak się godzi gadać jedno, a robić drugie. Mam na myśli choćby dbanie o pamięć o zasłużonych.

medium_news_header_40406.jpg

O tym, że już naprawdę nieliczni pamiętają o gorzowskiej Alei Zasłużonych, nikogo raczej przekonywać nie muszę. Wybitnie ciekawa inicjatywa upamiętniania znanych i zasłużonych artystów jak szybko powstała, tak szybko umarła. Od czasu do czasu chodzę na Stary Rynek, żeby choć ogarnąć na moment te tablice, bo jako że zawsze związana z kultura jestem, czuję potrzebę dbania i o tablice. Tak samo zresztą, jak z przeganianiem dzieciaków włażących na ramiona postaci Jana Korcza. No cóż.

Zatem dziwi mnie niepomiernie, że organizatorom koncertów – miastu rzecz ujmując dokładnie – nie przeszkadza stawianie sceny plenerowej na Starym Rynku w taki sposób, że zasłania ona niemal całkowicie rzeźbkę księdza prałata Witolda Andrzejewskiego, nota bene Honorowego Obywatela Miasta. Inna rzecz, że ten pomniczek w takim kształcie tam stać nie powinien, bo tylko dorabia gębę pamięci wybitnego księdza. Ale skoro już tam stoi, to nie powinno się chyba z potrzeby doraźnej chwili zasłaniać go lub odsłaniać.
Właśnie sobie popatrzyłam na żelastwo, które ma być sceną plenerową i pomyślałam sobie, że szkoda tego wszystkiego.

Miałam te olbrzymia przyjemność, że osobiście znałam księdza Andrzejewskiego. Mnóstwo czasu przegadaliśmy na różne tematy. Często na korytarzu przy papierosie. To był wspaniały człowiek. Ja zabita ateistka, niewierząca w nic, z wielką estymą trzymam w pamięci osobę Prałata. I zwyczajnie mnie boli, co już uczyniono jego pamięci oraz to, co czynione jest co roku. Komercja i płaska rozrywka wygrywa z pamięcią i kultura. Stara rzymska zasada realizuje się w pełni.

Renata Ochwat

Ps. Mija dokładnie 35 lat od pierwszej tury wyborów parlamentarnych z udziałem „Solidarności”. Pierwszymi senatorami Ziemi Gorzowskiej zostali Stanisław Żytkowski (1948-2022) i Stefania Hejmanowska (1937-2014) z Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Mandaty poselskie w pierwszej turze uzyskali tylko bezpartyjni kandydaci „Solidarności”: Stanisław Bożek (rolnik spod Międzyrzecza) i Marek Rusakiewicz (student), a w okręgu w Choszcznie – Włodzimierz Mokry. W drugiej turze mandaty uzyskali Bogdan J. Kunicki (1946-2017) (mandat nr 99), Stanisław Witchen (* 1951) (nr 100), Lucjan Chojecki (* 1946) i Janina Dziełak-Grześkowiak (1936-2021) (nr 103).

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x