2024-09-19, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Po tirach z pomocą zebraną przez Urząd Miasta do pięknej akcji wsparcia potrzebujących dołączyła Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia.
Akcja nazywa się Słoiczek i kierowana jest do dzieci. Jak pisze dyrekcja szkoły: „Te najmniejsze, które nie wiedzą co się dzieje, dlaczego nie mogą wrócić do swoich domów, ukochanych miejsc, zabawek, itp. ROZPOCZYNAMY SZYBKĄ AKCJĘ O ROBOCZEJ NAZWIE 1 słoiczek = POMOC! Prosimy Was o przynoszenie na zajęcia zbiorowe lub do portierni: słoiczków z posiłkami dla dzieci, kaszek instant, płatków do mleka, czekolad, zabawek, pieluszek, itp. W szkole uczy się ok. 300 uczniów - to daje nadzieję”.
Powiem tak, znakomity pomysł. Bo na ten moment na Dolny Śląsk i inne tereny, które straszliwie ucierpiały w powodzi jadą sprzęty potrzebne do usuwania zniszczeń, jedzie żywność, jedzie chemia. Nikt na razie nie ma głowy, aby myśleć o małych i maleńkich. Dlatego tym większe słowa uznania, że pomyślał ktoś.
I dlatego szkoła kieruje do swoich uczniów taką oto prośbę: „Prosimy Was o przynoszenie na zajęcia zbiorowe lub do portierni: słoiczków z posiłkami dla dzieci, kaszek instant, płatków do mleka, czekolad, zabawek, pieluszek, itp. W szkole uczy się ok. 300 uczniów - to daje nadzieję”.
Ja myślę, że jeśli ktoś, niekoniecznie uczeń lub były uczeń uzna akurat tę akcję za słuszną i zechce się przyłączyć, to Szkoła na pewno nie będzie miała nic naprzeciw.
Na wszelki wypadek – to Państwowa Szkoła Muzyczna I i II Stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego przy ul. Chrobrego. Tam na portierni czekają na słoiczki.
I raz jeszcze słowa uznania… Bo przecież wcale nie trzeba.
Renata Ochwat
Ps. Mija 35 lat od chwili, gdy willa przy ul. Sikorskiego 107, zbudowana w 1903 r. dla inżyniera Hansa Lehmanna, od 1988 r. siedziba Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta wpisana została do rejestru zabytków. I tyle dobrze.
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.