2024-09-26, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Dziś rodzina, przyjaciele, znajomi pożegnają ostatecznie Zbigniewa Czarnucha, ostatniego Nowomarchijczyka, jak napisał o Nim jeden z jego uczniów.
Pogrzeb rozpocznie się w południe na cmentarzu komunalnym w Witnicy, niemal rodzinnym mieście Zbigniewa Czarnucha. Niemal rodzinnym, bo choć urodził się w Lututowie, to jednak większą część życia spędził właśnie tu. Zresztą został pierwszym i chyba jedynym skrupulatnym historykiem i kronikarzem właśnie Witnicy. I choć z niej wyjeżdżał, to zawsze do niej wracał.
Pogrzeb będzie miał charakter świecki, bo też i takie było życie Zbigniewa Czarnucha. Ile razy gdzieś wchodziliśmy do różnych kościołów, a wchodziliśmy podczas naszych wspólnych regionalnych łazęg, Zbigniew zawsze przestrzegał zasad, dbał, aby do kościelnej puszki poszedł jakiś grosz, ale tylko i aż tyle. Nigdy jakoś zresztą nie dyskutowaliśmy o wierze jako takiej, bo nie było takiej potrzeby. Każdy z nas w Klubie Regionalistów miał i ma jakieś przekonania, ale to była każdego indywidualna sprawa. Jak się wchodziło do świątyni – katolickiej, ewangelickiej czy jeszcze innej, należało się zachowywać zgodnie z zasadami i tyle.
Pamiętam, jak milion laty temu spotkałam Zbigniewa na pogrzebie byłej naczelniczki ZHP Wiktorii Dewitzowej. Daleko to było, gdzieś za Choszcznem. A Zbigniew przy pomocy PKP i roweru marki Wigry tam dojechał i wygłosił jedno z najlepszych przemówień pożegnalnych, jakie ja słyszałam w życiu. Potem uparł się, że do Witnicy wracać będzie znów przy pomocy PKP i roweru, ale my uparliśmy się bardziej i zabraliśmy go naszym samochodem. Mam na myśli nas – ludzi ZHP. I to też była niezapomniana podróż, bo Czarnuch ubarwił ją opowieściami właśnie o Wiktorii Dewitzowej oraz innych ciekawych ludziach z ZHP.
Zbigniew Czarnuch, jego prochy, spoczną w grobie rodziców Pogrzeb będzie miał charakter państwowego.
Mnie ubywa kolejny ważny człowiek na mojej drodze życiowej. Moja ławka staje się naprawdę coraz krótsza…
Renata Ochwat
Są takie chwile w życiu, że człowiek musi zamilknąć, bo zwyczajnie nie ma innego wyjścia. Taka chwila przyszła do mnie.