2025-01-07, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Paskud ożył. Znaczy ktoś się do Przemysłówki wprowadził i praca wre aż miło. Ale paskud i tak pozostanie paskudem.
Do paskuda przeprowadzili się urzędnicy z wydziału edukacji. Tyle dobrze, że teraz wszyscy dyrektorzy szkół będą mieli mniej więcej tak samo daleko. I to jest dobre rozwiązanie. Drugie dobre, to to, że w końcu paskud jednak ożył. Zwykle tak jest, że dobrze się patrzy na rozświetlone okna.
O moim stosunku do paskuda pisałam już kilkanaście razy, zatem nie będę powtarzać. Ale skoro tam się przeniósł wydział edukacji, to tak mnie najszło o szkole. Niemal wszystkie szkoły miał wydłużoną przerwę świąteczną, bo do 7 stycznia, czyli do dziś. I było to bardzo dokładnie widać w tym wyludniającym się mieście, że dzieciaków nie ma. Bo jak szkoły normalnie pracują, to w mieście do popołudnia choć ich widać. Jak szkoły nie pracują, to centrum jest puste cały czas. Bo studentów w tym mieście nie widać od zawsze. Takie miasto.
Dzieciaki wróciły do szkół, ale nie na długo, bo za półtora tygodnia zaczynają ferie zimowe i znów będzie pusto w mieście.
I w centrum pozostaną tylko rozświetlone okna pewnego paskuda.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 350 lat od chwili, gdy Szwedzi ponownie zajęli Gorzów i okupowali go do 26.04.1676 r. Była to ostatnia szwedzka okupacja miasta.
W mieście naszym będzie. Bo jak raz dwa ostatnie dni dają dobre pole do dyskusji. Ja jestem po stronie przewoźnika. A po prawdzie kierowców.