2025-04-17, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Jakoś sporo ostatnio jest wolnych dni, wolnego czasu. Właśnie nadchodzą kolejne, święta Wielkiej Nocy.
Od lat korzystam z takich dni i uciekam precz. Uważam, że to najlepszy sposób świętowania. W oddali, bez konieczności celebry przy stole, z łażeniem po cudnych miejscach, fotografowaniem różnych rzeczy. I oczywiście, też w taki sposób zamierzam spędzić i te święta.
Ale wiem, że są fani zasiadania przy stole, celebry, tego wszystkiego, co nazywa się tradycją. Zatem – wszystkim, którzy poświęcają czas na czytanie moich złośliwców – serdeczne życzenia spędzenia tych dni w taki sposób, w jaki lubicie. Przy stole, na wędrówce, z książką, wyżerką, z rodziną, w samotności, ale tak, aby to był czas przyjemny i czas odpoczynku.
Wszystkiego naj na święta, na pewno też bez komputera…
Dobrego czasu.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 640 lat od chwili, gdy biskup kamieński Filip zatwierdził darowiznę 30 grzywien na ołtarz ku czci 11 tysięcy dziewic w Kościele Mariackim w Gorzowie. Kult ten związany był z jedną z legend o św. Urszuli, dziewicy i męczennicy, która miała ponieść śmierć w IV-V w. Pierwsze wzmianki o niej pojawiły się dopiero w X w. Według jednego z podań, była córką chrześcijańskiego króla brytyjskiego, została pochwycona i zamordowana przez Hunów pod Kolonią, gdy odbywała pielgrzymkę wraz z ojcem i świtą złożoną z 11 000 dziewic. Inni natomiast uważali, że towarzyszyła jej jedna dziewica imieniem Undecemilla [= 11 tysięcy].
Malutkie miasteczko, mało kto tam zagląda, bo niby nie ma po co, ale jak już tam się wdepnie, to… No właśnie.