2025-06-13, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
To już w niedzielę mieszkańcy Wieprzyc i ci, którzy zechcą do nich dołączyć, będą świętować 700-lecie miejscowości. Dzielnica Gorzowa? Osobna wieś? Dobre miejsce do mieszkania.
Czym są Wieprzyce dla współczesnego Gorzowa? Na pewno dzielnicą – sypialnią, bo wygodnie tam dojechać. Mało kto wie, ale też wsią z własnym sołtysem, należącą do gminy Bogdaniec. Czym jeszcze?
Okazuje się, że przede wszystkim dobrym miejscem do mieszkania. Bo blisko do miasta, w sensie centrum. Tramwaj bezpiecznie dowiezie, a jakby nie, to i pociągiem można. Dobrym miejscem, bo cicho i spokojnie, poza tym dookoła cóś pięknego jest – mnóstwo znakomitych terenów do spacerów i uprawiania sportów wszelakich.
Mała, lokalna społeczność powoduje, że ludzie się tu znają, wiedzą, komu trzeba pomóc, a kogo z lekka sparować. Taka oto mała społeczność lokalna, w której zachowały się obyczaje i zwyczaje, które kiedyś, lat temu dziesięć może dało się spotykać znacznie częściej.
No i co najważniejsze, Wieprzyce to miejsce, które ma swoją dokładną, dzienną datę początku dziejów. Rzadkie to jest w przypadku nawet miast, a co mówić o wsiach i przysiółkach, bo one sobie po prostu były i są i nikt za bardzo jakoś się nimi nie interesuje, jeśli nie są Kruszwicą lub inną Lednicą. A podgorzowskie Wieprzyce jednak takim przysiółkiem, wsią czy dziś dzielnicą miasta jednak nie są.
Ale skoro wiemy, że wioska ma 700 lat, wiemy, od kiedy znana jest w źródłach, to dlaczego tej daty nie uczcić? Jak i gdzie –możecie przeczytać TUTAJ. W niedzielę najbliższą to święto.
I jak przemili ludzie z Wieprzyc mówią, dołączyć może każdy, bo każdy jest tu witany przyjaźnie i z dobrym gestem.
Renata Ochwat
To już w niedzielę mieszkańcy Wieprzyc i ci, którzy zechcą do nich dołączyć, będą świętować 700-lecie miejscowości. Dzielnica Gorzowa? Osobna wieś? Dobre miejsce do mieszkania.