Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Bogny, Rafaeli, Rafała , 20 czerwca 2025

I to się nazywa kształcenie i edukacja

2025-06-20, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Gorzowska Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia, popularna Chrobrego pojechała do Filharmonii Berlińskiej na koncert. 

medium_news_header_43948.jpg

O tym, że gorzowskie szkoły jeżdżą na różne wydarzenia – do ZOO, na wystawę do Poznania, do Muzeum Historii Naturalnej czy gdzie bądź jeszcze to ja bardzo dokładnie wiem. Natomiast chyba jeszcze nie było wyjazdu tak silnie sprofilowanego i do takiej instytucji. Bo dla każdego, kto się w jakiś sposób zajmuje muzyką, Filharmonia Berlińska, ta Karajanowska, ta Złota, na obrzeżach Tiergarten to symbol i marzenie. 

A tu proszę, wyjazd wymyślili uczniowie, przygotowali uczniowie i przeprowadzili też uczniowie. Przy wsparciu wspaniałych nauczycieli – Beaty Gramzy i Jewhena Dombrowskyj’ego, którzy się z nimi wybrali, odbyła się wycieczka z wielkim bonusem. Bo nie dość, że wielka sala Filharmonii, to jeszcze za pulpitem dyrygenckim sam Maestro Gustavo Dudamel, a na afiszu Egmont Ludviga van Beethovena oraz V Symfonia Piotra Czajkowskiego. No i miejsca siedzące tak, że patrzyło się na dyrygenta. 

Byłam tam z nimi, zaprosili mnie do wyjazdu. I patrzyłam, jak się realizuje kształcenie w praktyce – przyszli muzycy przyjechali do mekki muzycznej. Ubrali się odświętnie, słuchali, potem dyskutowali, a na koniec w autokarze do Gorzowa jeszcze sobie pośpiewali.

Powiedzieć – brawo szkoła, to nic nie powiedzieć. 

Bo nagle obserwowałam sobie nastolatki, które są tak zapracowane, jak rzadko kto. Mało kto bowiem zdaje sobie sprawę z obciążeń wynikających z kształcenia w szkole muzyczne. Nastolatki radosne, uśmiechnięte, ciekawe świata i tego, co dookoła. No i fantastyczny kontakt z nauczycielami.

Brawo szkoła, brawo uczniowie, brawo nauczyciele… I jak znów tam pojadą, to ja będę prosić bardzo, żeby mnie ze sobą znów zabrali..

Renata Ochwat

Ps. Mija dokładnie 80 lat od chwili, gdy pod osłoną 12 milicjantów z Sieradza wyruszył transport 70 rodzin, w tym cztery wagony zwierząt, zorganizowany przez Franciszka Kluskę. Po przyjeździe do Gorzowa 64 rodziny osiedliły się w Osiedlu Poznańskim.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x