Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Bogumiła, Gerarda, Józefy , 3 października 2025

Rusza wielkie muzyczne święto

2025-10-02, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Dziś zaczyna się Międzynarodowy Konkurs Chopinowski. Gorzowscy melomani znają niektórych uczestników, bo tu u nas wystąpili.

medium_news_header_44845.jpg

Pozornie Konkurs Chopinowski to odległa od zapyziałego miasteczka sprawa. Bo w stolicy, bo międzynarodowy, bo ponoć elitarny, bo nie dla wszystkich. Pozornie, bo jak się okazuje, w miasteczku i okolicach mieszka sporo melomanów, którzy chodzą na koncerty i znają niektórych uczestników, jak choćby Andrzeja Wiercińskiego, który właśnie dziś zaczyna zmagania. Odległy – też pozornie, bo mnóstwo z nas zastanawia się, jak tu panie dziejku zorganizować sobie pracę, aby móc słuchać przesłuchań. Ja od lat na słuchawkach i w Programie Drugim Polskiego Radia. I wiem, że sporo znajomych tak będzie robić. Elitarna – i tak, i nie, bo sama muzyka, sama kultura to rzecz elitarna, nie dla wszystkich z definicji. Bo jedni wolą Oczy zielone, czyli wyrób muzykopodobny śpiewany płaskim głosem, a inni arię Królowej Nocy … No cóż. Nie dla wszystkich – no nie dla wszystkich, z powodu przytoczonego przed momentem. Tak, jak ja nie słucham Teresy Werner i jej podobnych, tak inni nie słuchają Chopina i niech tak zostanie.

A ci, co muzykę lubią, świętowali wczoraj Międzynarodowy Dzień Muzyki właśnie. Gorzowskie Towarzystwo Muzyczne i Filharmonia Gorzowska zaprosili na niezwykłe wydarzenie – Wariacje Goldbergowskie Jana Sebastiana Bacha w niezwykłej transkrypcji na trio smyczkowe, fortepian i klawesyn. No i to było prawdziwe uczczenia muzycznego święta. Zatem – Konkurs Chopinowski nam startuje. I bardzo dobrze… Może jaki nowy Rafał Blechacz nam się objawi albo Ivo Pogoreliċ…

Renata Ochwat

Ps. Mija dokładnie 80 lat od chwili, gdy w październiku powstała Pierwsza Męska Drużyna Harcerska przy SP nr 1, prowadzona przez uczniów Gimnazjum i Liceum. To najstarsza znana drużyna harcerska w mieście. Liczyła 35 osób. Nosili oni jednolite mundury i granatowe chusty, czarne pończochy z białymi skarpetami. Należała do najaktywniejszych w mieście. Działała zapewne do 1949. Organizatorem i pierwszym drużynowym był Bronisław Zasada (1926-1991), najbardziej znanym – Sławomir Szczap, maturzysta z 1950, przybocznym – Karol Nowakowski (1930-2016), zastępowymi – Jan Nowak, Zbigniew Klajn, który dopiero w 1946 został gimnazjalistą, oraz Leonard Miedziński.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x