2025-10-13, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Czasami trzeba wyjrzeć poza opłotki. Takim wydarzeniem dla mnie były wybory władz w partnerskim Frankfurcie.
Jednak ludzie za granicą ostatecznie nie zgłupieli. I nie wybrali byłego policjanta, dziś członka partii – skrajnie prawicowej, ocierającej się o faszyzm AfD, czyli Wilko Möllera.
Nowym burmistrzem został Axel Strasser, kandydat niezależny.
Było jednak zagrożenie, że wygra AfD. Słyszałam to od znajomych zarówno z Frankfurtu, jak i Słubic. I padały takie słowa, że jak wygra gadzia partia, to skończą się dobre kontakty z polską stroną, że zagrożone będą polsko-niemieckie kontakty i projekty, że być może nawet i fantastyczny festiwal Klassik ohne Grenzen może być zagrożony w tym sensie, że odejdzie się od otwartej na Polskę formuły. Ale na szczęście mądrzy mieszkańcy Frankfurtu wybrali inaczej.
Zatem gratulacje. Wielkie. Panu burmistrzowi przede wszystkim. Wszystkim wam we Frankfurcie nad Odrą, którzy, mimo wszystko, mimo żalu, mimo różnych przeciwności i prób uwiedzeń pani Alice Weidel jednak uznaliście, że nie naziści, nie durne słowa, ale jednak spokój i rozwój oraz stałe kontakty z nami to dobra droga.
Gratulacje Frankfurt. Powiedzieć, że się cieszę, to mało.... Faszyści zostali pogonieni. I oby już na zawsze.
Axel Strasser nowym burmistrzem Frankfurtu nad Odrą. W drugiej turze pokonał kandydata AfD Wilko Möllera.
Zdobył 69,8% głosów, jego kontrkandydat 30,2%
Renata Ochwat
Czasami trzeba wyjrzeć poza opłotki. Takim wydarzeniem dla mnie były wybory władz w partnerskim Frankfurcie.