2025-11-06, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Na ręce prezydenta trafiła petycja mieszkańców w sprawie zwiększenia dotacji na remonty kamienic. Myślę, że usłyszymy, bo i ja się pod tym podpisałam, że nie ma pieniędzy.
Od jakiegoś dość pokaźnego czasu coraz więcej osób dostrzega konieczność wsparcia remontów starych kamienic – na Nowym Mieście, w centrum i na Zawarciu. Wsparcia, podkreślam, a nie całkowitego sfinansowania. Bo wspólnoty zwyczajnie sobie nie poradzą, tak wysokie to są koszty. No i jest – petycja, którą w imieniu mieszkańców złożyła radna Anna Kozak.
No i teraz pochylać się nad pismem będą Wysoka Rada i jaśnie pan prezydent – używając ulubionego języka radnych i urzędników.
Jestem mocno ciekawa, co wyjdzie z tego pochylania, bo jak patrzę na miejską politykę, to za grosz jej nie rozumiem. Bo nie ma pieniędzy na rzeczy istotne, jak właśnie substancja miejska, ale są na żużel i koncerty w środku miasta, na które zwyczajnie narzekają wszyscy. Nie ma pieniędzy na niezbędne remonty, a lekką ręką się wydało jakieś bajońskie kwoty na remont nikomu niepotrzebnego paskuda. Nie ma pieniędzy – określenie wytrych.
I mam wielkie przekonanie, że także tym razem wszyscy usłyszymy – nie ma pieniędzy.
No cóż.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 55 lat od pewnego przedstawienia. Z okazji rocznicy Rewolucji Październikowej Teatr Osterwy przygotował monodram Bohdana Kurowskiego „Z Iljiczem, bez Iljicza” oparty na pamiętnikach Nadieżdy K. Krupskiej. Dzieło owo wyreżyserował Zdzisław Dąbrowski (1929-2023), scenografię przygotował Michał Puklicz (1934-2002), w roli Nadieżdy Krupskiej pojawiła się niejaka Magda Szkopówna-Bartoszek. Przyznam, że z chęcią wielką bym ową rzecz obejrzała.
Na ręce prezydenta trafiła petycja mieszkańców w sprawie zwiększenia dotacji na remonty kamienic. Myślę, że usłyszymy, bo i ja się pod tym podpisałam, że nie ma pieniędzy.