Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Franciszka, Kseni, Maksymiliana , 27 listopada 2025

Dziś o wyjątkowej literaturze będzie

2025-11-25, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

No i mamy polską książkę wszech czasów. Kiedy zobaczyłam nagłówek, że właśnie wybrano polską powieść ever, sama ze sobą się założyłam, że to będzie właśnie Lalka.

medium_news_header_45298.jpg
Fot. Paweł Kamrad

Od zawsze umiem czytać. Uważam, że czytanie to jedna z najlepszych rozrywek, jakie sobie ludzie wymyślili. Od zawsze też lubię polskich pozytywistów i Aleksandra hrabiego Fredrę, którego też zresztą mam za pozytywistę. Kocham Lalkę Bolesława Prusa miłością wielką. Uważam zresztą, że tej powieści krzywdę zrobiono, umieszczając ją w kanonie lektur szkolnych, bo to ją zwyczajnie zabiło. To nie jest powieść dla nieopierzonych panienek i pryszczatych chłopców, którzy zwyczajnie jej zrozumieć nie potrafią, a obróbka szkolna dodatkowo zabija tę wspaniałą powieść. Do Lalki trzeba dorosnąć, podobnie jak do wielu innych wspaniałych dzieł literackich. Lista to byłby olbrzymi papirus. 

No i właśnie w najnowszym rankingu Lalka Bolesława Prusa został okrzyknięta najlepszą polską powieścią wszech czasów. I ja się z tym werdyktem zgadzam.

Gorzowski Teatr Osterwy miał jakiegoś przedziwnego nosa, kiedy dwa lata temu zaczął prowadzić dyskusję z moim przyjacielem Jackiem Głombem, dyrektorem Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, rozmowę o przeniesieniu Lalki na scenę. 

No i 8 listopada odbyła się premiera. Wzbudziła różne głosy – co i bardzo dobrze, bo teatr, który nie budzi emocji, nie ma sensu. W odczytaniu Jacka Lalka – Iza Łęcka to próżna, płytka, pretensjonalna i dokładnie znająca swoją cenę zubożała do maksa arystokratka. Pamiętam, jak w szkole pani od polskiego nie chciała się zgodzić z takim moim odczytaniem tejże postaci.

No w każdym razie – Lalka polską powieścią wszech czasów. A na kilku kolejnych pozycjach Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego. 

I z czystym sumieniem mogę powiedzieć – moja lista.

Renata Ochwat

Ps. Mija 80 lat od chwili, gdy powołana została Miejska Straż Ochronna, do której zadań należała ochrona budynków samorządowych, zwalczanie przestępstw, rabunków, kradzieży itp. oraz współdziałanie z MO. Formacja liczyła 24 strażników, posiadała 10 karabinów i strzegła siedmiu posterunków, rozwiązana została w grudniu 1946 r. Taki to był polski Dziki Zachód.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x