Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

I znów dyskusja o przymiotniku w nazwie

2023-10-27, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Mnie szczególnie mocno nie kłuje, ale wolałabym Gorzów nad Wartą. Zastanawia mnie natomiast jedno – jak tylko zaczyna się kolejna dyskusja o zmianie, to padają cokolwiek dziwne argumenty za lub przeciw.

medium_news_header_38373.jpg

Wielkopolski to w przypadku nazwy miasta naszego, jak go ostatnio miły znajomy dowcipnie nazwał – miasto ćwierćwojewódzkie – jest tworem sztucznym. Dostawiony został po II wojnie nie dlatego, że miasto było postrzegane jako wielkie, jak chce inna znajoma, a dlatego, aby podkreślić związki z rdzennie polską Wielkopolską, czyli uprawnić polski pobyt w tym rdzennie niemieckim mieście. To tyle tytułem koniecznego przypomnienia, bo jak widać niektórym się roją jakieś wielkości.

Przymiotnik kłuje wielu mieszkańców i właśnie oni starają się co jakiś czas wywołać dyskusję o jego ucięciu. I mają do tego całkowite prawo. W ostatnich dniach zawiązał się olbrzymi komitet w tej sprawie, w którym zasiadają naprawdę dobrzy i bardzo dobrzy specjaliści od historii miasta, jego dziejów najnowszych, ale od gospodarki i sportu czy wreszcie kultury. Do tej pory nikt takiej reprezentacji w dyskusji na ten temat nie wystawił, zatem bredzenia o miałkości czy słabej kondycji intelektualnej tego towarzystwa z gruntu narażają na śmieszność tego, kto owe bredzenia snuje.

I w końcu ad rem. Ja jestem zwolenniczką zmiany nazwy, ale nie na sam goły Gorzów. Mnie od zawsze podoba się Gorzów nad Wartą. Może dlatego, że jest to kalka niemieckiej nazwy Landsberg an der Warthe, bo wszak Landsbergów trochę jest, żeby przypomnieć ten najsłynniejszy, w którym gad w ludzkiej skórze spisał swój stek bredzeń pod tytułem Mein Kampf. Nad Wartą dla tego też, że to nasza Warcia kochana jest najważniejszą konstytuantą naszego pejzażu kulturowego i przez wieki była najważniejszą składową miasta nad rzeką. I po kolejne, zwyczajnie lubię Wartę.

Co wyjdzie z tej dyskusji? Nazwa zostanie zmieniona czy też jeszcze nie? Zobaczymy. Czas pokaże. Ale widać jest coś na rzeczy, skoro co jakiś czas temat powraca. I pisanie o nim per odgrzewany kotlet pokazuje tylko, że ktoś nie rozumie pulsu miasta. Nie rozumie tego pulsu obecny magistrat, ale i pewni prominentni mieszkańcy również.

Niech będą konsultacje, niech trwa dyskusja. Lepiej rozmawiać o przymiotniku w nazwie miasta, niż dla przykładu o paskudnych i niemających związku z miastem pomniczyszczach, co to pewna opcja usiłowała nam tu naustawiać i przy okazji zniszczyć pejzaż kulturowy miasta. Szczęściem, opcja ta odchodzi do lamusa, zatem gadajmy o przymiotniku. Byle merytorycznie i bez obrażania jednej lub drugiej strony.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x