Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Kiedy zobaczyłam, co zostało z harcerskiego placu, serce mi zamarło
Wielki plac budowy, jakieś buldożery, spychacze, wydziabane drzewa – jednym słowem coś okropnego. Ktoś tłumaczy, że zanim powstanie coś pięknego, musi być okropnie.