Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

I za chwilkę będzie piekarnia pod domem

2023-04-21, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Już widać półki, już zniknął papier w oknach. Tak oto lokalna i opłakiwana przez lokalsów knajpa zamienia się w piekarenkę.

medium_news_header_36642.jpg

Zajrzałam dziś za szyby byłej Popularnej. Bo zniknęły papiery czy folia ograniczające widok do wnętrza. Już widać półki, już widać ladę. Zupełnie zmieniło się znane wnętrze knajpy w tym miejscu od zawsze. Lada chwila, lada momencik otworzy się piekarnia rękodzielnicza. I dobrze, że jednak coś tu będzie, a nie pustać taka, jak w centrum.

Inna rzecz, że lokalsi płaczą za ukochanym miejscem. Bo w istocie życie wielu z tutejszych kręciło się wokół Popularnej. Wracali z pracy, wstępowali do knajpy, siedzieli do wieczora. Znajomi różni wpadali na ploteczki, ktoś na piwo. Ja tam odbierałam paczki, które dla mnie różni kurierzy zostawiali. Była Popularna czymś takim, co w każdej czeskiej dziurze, ale i w samej Pradze jest – lokalną hospudką, takim centrum mikroświata. I ja bardzo dokładnie lokalsów, znaczy sąsiadów moich rozumiem. I przyznam, że też mnie brakuje ryków zachwytu podczas dużych imprez sportowych. Przynajmniej wiedziałam, co się dzieje.

A wracając do pustaci w centrum, bardzo mnie się podoba polityka miasta. Bardzo. Lepiej było wyrzucić księgarnię – od lat będącą w tym miejscu i spowodować pustkę w eksponowanym miejscu, niż pomóc księgarzom. Bo po co komu książki, kto to będzie czytał? Podobnie jest z miejscem po sklepie Troll. Ponoć magistrat ma pomysł, co tu ma być. Ja tam w pomysły magistrackie jakoś nie wierzę, bo jak się im przyjrzeć, to nic dobrego z tego nie wynika. To jakieś takie populistyczne chwyty, skierowane nie bardzo wiadomo do kogo. Nie lubię populizmu, złej literatury i muzyki disco polo….

A teraz z drugiego kątka, choć akurat bliskiego, bo z tej samej ulicy co Troll. Idzie renowacja Wełnianego Rynku. Mnóstwo znajomych już zapowiedziało, że się będzie przyglądać. Ja też się będę przyglądać, bo zwyczajnie lubię tę ulicę. A jak się patrzy na szkaradztwo pod tytułem Chrobrego i Mieszka I oraz Strzelecką, to obawiać się jest czego.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x