wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Sprostowanie W związku z ukazaniem się artykułu pt. ”Doceniona bibliotek wojewódzka” autorstwa Renaty Ochwat z dnia 15.04.2015 r. zawierającego nieprawdziwe informacje, Ewa Sadowska-Cieślak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. wyjaśnia, iż ostateczna decyzja o sposobie zagospodarowania budynku byłego Grodzkiego Domu Kultury nie została jeszcze podjęta.

Po raz kolejny przekonałam się, że podróże kształcą i to pod każdym względem. Bo znów zobaczyłam czystą i zadbana Polskę. Bo spędziłam czas z fantastycznymi ludźmi, dla mnie to był czas też fantastycznej pracy.

Jadę na Dolny Śląsk. Znowu. Po dwu latach przerwy. Będę zamęczać znajomych opowieściami. Bo gadać lubię.

Święty Jerzy walczył ze smokiem. Do dziś jest patronem Azji, na pewno tej bliskiej, tuż przy Europie. Ale jest też patronem skautów i harcerzy. Bo od tego dnia wszyscy skauci i harcerze wychodzą w letnich mundurach.

Zebra przy NoVa Parku i Biedronce ma sens. Choć kierowcy psioczyli, że będą mieli z tym problem. Jednak angielski styl wyznaczania pieszych szlaków ma głęboką mądrość i nic na siłę nie trzeba robić.

Radni zawsze mieli pomysły mniej lub bardziej oderwane od rzeczywistości. Podobnie porobiło się teraz. Może jednak warto bardziej przyjrzeć się rzeczywistym problemom, a nie kreować nowe.

Znaczy szlak nocny kulturalny. Bo już można się zgłaszać do udziału w tej lubianej w mieście nad Wartą, Kłodawką i Srebrną. Ale też jest i druga strona tej imprezy i warto o niej pamiętać.

Żużel był, ale i go nie było. Gala była, ale i jej nie było. Kibice się bawili, ale i nie bawili. Tak wyglądało otwarcie Cyrku GP na żużlu na narodowej, paskudnej zresztą arenie w Warszawie.  

Zaczyna się, już się zaczyna! Znaczy cyrk GP na żużlu. Miejsce jest. Znajomi są. Będziemy się wydzierać! Ale czy aby na pewno?

Zaczęła się wojna wobec ZUO, jednej z najlepszych spółek miejskich w mieście. Bo nagle ktoś się ocknął i zaczął wykuwać oczy segregacją śmieci komunalnych panu prezesowi. Nagle zaczęła się jazda – ponoć segregujemy, ale nie do końca. Bo przecież faktycznie nie.