Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Ożywianie miasta trwa…
Dziś krótko będzie, bo upał nam nagle przyszedł i skręciło mi stawy. Na tyle mocno, że nie dałam rady wyjść z domu na akcję Aliny i sprzężonych z nią sił. No cóż, starość, choć mistrz Koszałek starszy ode mnie był, kiedy pisał swoje znakomite kroniki, że o proroku Lebiodzie nie wspomnę…