
2015-08-26, @forum gorzowian
Czytam, albo oglądam jakiś program, że gdzieś tam można nie degradować dalej, choćby swojej tzw. „małej Ojczyzny”.
Miejsca, w którym mieszkam, albo odpoczywam. I myślę, że na moim osiedlu, a prawie w ogóle w Gorzowie, jest to niemożliwe. Śmieci! Nawet na klatce schodowej, jak dziecko (?) coś wyrzuci, albo wypadnie z torby ze śmieciami, to tak zostanie. A jeśli akurat można popluć. No to, dlaczego nie. A pety zalegają pod oknami, jak „dywan”. Bo może pobrudzi się popielniczka, a poza tym to śmierdzi w domu... Więc popalę na balkonie, albo w oknie w kuchni i pet przed siebie. To samo na przystankach autobusowych. Albo wyrzucanie śmieci do pojemników. Nie trafię? No i co z tego? Wokół czasem jest jak "po pożarze". Przez okno lecą kromki chleba, skórki z cytryn czy mandarynek, dla ptaków??! Dzisiaj widziałam taki obrazek. Na ul. Głowackiego, ja czekam na światłach. Pod otwarty śmietnik podjeżdża Nissan. Wysiada pan z ogromnym workiem śmieci i już „zaoszczędził”. Podrzucił innym!
Mamusie ze swoimi pociechami siedzą przy piaskownicach, a po kilku godzinach zostaje tam wielki śmietnik, różnych papierków, chusteczek czy opakowań. To "nie moje". I mamusie tego też nie widzą. Faktem jest, że koszy na śmieci jak „na lekarstwo”. Ale to nie zwalnia nikogo z tego, aby śmieci zabrać do domu, albo odnieść do śmietnika. Popisane nowo pomalowane elewacje. Nikt, nigdzie, niczego nie widzi. Powinno się takich „malarzy” karać, choćby odmalowaniem na swój koszt!. Ale kto to ma zdecydować? Sądzę, że Straż Miejska. Tylko, że na moim osiedlu (Dolinki) takiej instytucji ni widu, ni słychu... Ludzie gdzieś tam, upiększają swoje Osiedla, dbają sami o porządek. Nawet malują schody w wodospad, albo w ludowe wzory. Dlaczego na moim osiedlu jest niemożliwy choćby porządek!. I zgadzam się z innymi, których prawie boli ten brudny Gorzów!
Ewa Rutkowska
 
         
         
         
         
         List otwarty do Jana Kaczanowskiego - przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa i Grażyny Wojciechowskiej - radnej Miasta Gorzowa.
 Pięknie dziękuję za „Requiem”
         Pięknie dziękuję za „Requiem”
       
     
     
       
          Zbiórka dla 3-letniej Julii z Wieprzyc
         Zbiórka dla 3-letniej Julii z Wieprzyc
       
     
     
       
         
      Pozdrowienia z wakacji…
         Pozdrowienia z wakacji…
       
     
     
       
          Właściciele zamiast użytkowników wieczystych
         Właściciele zamiast użytkowników wieczystych
       
     
     
       
          Koleją z Piły do Kostrzyna przez Gorzów
         Koleją z Piły do Kostrzyna przez Gorzów
       
     
     
       
         
      A na Sikorskiego trwa ponoć remont…
         A na Sikorskiego trwa ponoć remont…
       
     
     
       
         
      A co ogrodzeniem?
         A co ogrodzeniem?
       
     
     
       
         
      Pomnika nie ma, ale nadal się świeci
         Pomnika nie ma, ale nadal się świeci
       
     
     
       
          Petycja w sprawie instalacji butelkomatów
         Petycja w sprawie instalacji butelkomatów