2014-02-06, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Odśnieżanie dachów to głównie zmartwienie ADM 5 z ulicy Gwiaździstej. Podczas opadów monitorowana jest grubość pokrywy śnieżnej na dużych dachach a szczególnie na ogromnej połaci dachu Hotelu Metalowiec.
Zagrożone dużą ilością zalegającego śniegu są również dachy przychodni przy ulicach Baczyńskiego i Gwiaździstej oraz obiekt na Słonecznej, mieszczący pocztę i klub Zodiak. Jak mówi kierownik ADM 5 Damian Madaliński dachy te są odśnieżane nie dlatego, że jest obowiązek. Jeżeli bowiem pozostawi się grubą warstwę śniegu i nadejdą roztopy zaczną się problemy z rurami spustowymi, oblodzonymi rynnami a w efekcie zalewane zostają lokale użytkowe.
–Działamy wyprzedzająco, jeżeli nie będzie grubej warstwy śniegu na dach to również nie będzie pozalewanych mieszkań-mówi kierownik.
Na szczęście tegoroczna zima jest na razie łaskawa. Pamiętajmy jednak, że nie ma jeszcze połowy lutego i nie wiadomo czy śnieżna zima nie powróci. W zeszłym roku połacie dachowe odśnieżane były kilkakrotnie. Usuwano również sople z dachów i zbijano oblodzenia rynien i rur spustowych. W tym roku jeszcze nie było takiej konieczności.
Największą bolączką podobnie jak w innych administracjach są okienka w piwnicach. Administratorzy na bieżąco je sprawdzają i uszczelniają co się da, a mimo to doszło do zamarznięć rur. Warto wspomnieć o szeroko propagowanej przed laty akcji zostawiania otwartych okienek dla kotów. W ADM 5 zdarzył się przypadek, że w piwnicy mieszkały koty i trzeba było im zapewnić możliwość wchodzenia i wychodzenia. Sprawę załatwiono bardzo prosto. Jedna z pań zamieszkujących budynek otwierała na jakiś czas okienka i dbała aby nie trwało to zbyt długo. Nic nie pozamarzało.
Jednakże z mrozem nie ma żartów. Mimo zamkniętych i uszczelnionych okienek zdarza się, że instalacja zamarznie. W tym roku były takie wypadki w domach przy ulicach Sikorskiego i Konstytucji 3 maja. Gdy któryś lokator zgłasza, że nie ma wody administratorzy sprawdzają na innych piętrach, gdy tam również nie ma to najprawdopodobniej zamarzł w piwnicy. Wtedy do akcji wkracza pan z palnikiem. Palnik pomoże gdy instalacja jest stalowa, gorzej z plastikiem. Takie instalacje rozmraża się przy pomocy elektrycznych dmuchaw. Po takiej akcji uzupełniane są izolacje wodociągów. Firmy , z którymi podpisano umowy, gotowe są do rozmrażania o każdej porze dnia i nocy.
Największym zagrożeniem są pustostany z wyłączonym ogrzewaniem. Przy bardzo niskich temperaturach instalacja potrafi zamarznąć nawet w mieszkaniu, a podczas odwilży zamarznięte rury mogą pęknąć i pozalewać sąsiednie mieszkania.
-Nie ma żadnych przepisów pozostaje nam jedynie prosić lokatorów aby wyjeżdżając ustawiali temperaturę chociaż na te 10 stopni C- mówi kierownik. W mieszkaniach często rury wodne prowadzone są pod tynkiem. Ewentualne ich odmrożenie bywa koszmarem. Często jedynym wyjściem, żeby nie demolować ścian jest odcięcie wody w mieszkaniu, w którym zamarzła i zrobienie ,,obejścia’’ do pozostałych mieszkań lub punkt poboru wody w piwnicy. Na dalsze naprawy trzeba czekać do wiosny.
Kolejnym zimowym zagrożeniem jest czad zwany nie bez racji cichym zabójcą. ADM dba o stan instalacji gazowej. Lokatorzy często jednak zapominają, że nie dotyczy to term w ich domach, które należy przeglądać zgodnie z zaleceniami ich producentów. Zwykle przeglądu należy dokonywać corocznie. Nowe termy mają czujniki elektroniczne odcinające dopływ gazu w chwili, gdy spaliny cofają się do lokalu. Gdy odprowadza je tylko komin czasami z powodu zawirowań powietrza mogą zawrócić. Najbezpieczniej jest odkręcić wodę przy uchylonym oknie. Wtedy zadziała wentylacja grawitacyjna.
– Najgorzej gdy mieszkańcy wszystko szczelnie pozamykają a jeszcze plastikowe okna okleją taśmą. Wtedy może powstać tzw. ciąg wsteczny i dojść do dramatu – ostrzega pan Damian.
Ryszard Romanowski
Place odpoczynku dla seniorów, nowe miejsca zabaw dla dzieci – takie plany ma Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Wszystkie te miejsca wchodzą w Budżet Obywatelski.