2014-06-10, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Podczas niedawnej konferencji z okazji Światowego Dnia Ochrony Środowiska wiceprezydent miasta Ewa Piekarz opowiedziała jak doszło do tego, że program likwidacji niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza realizowany jest właśnie w Gorzowie. Nie ukrywała, że pytanie to pojawia się podczas rozmów z wieloma polskimi samorządami.
W Gorzowie liczba dni w roku, w których norma szkodliwych emisji jest przekroczona, wynosi od 82 do 99 i jest uzależniona od warunków atmosferycznych. Poziom przekroczenia normy wynoszącej 50 mikrogramów na metr sześcienny waha się w tych dniach od 51 do 80. Wiele polskich miast, szczególnie tych na Górnym Śląsku uznałoby gorzowskie powietrze za krystalicznie czyste. Nic dziwnego, że tamtejsi samorządowcy zastanawiają się gdzie popełnili błąd, który spowodował, iż nie objęto ich miast podobnym programem.
Działania zakończone sukcesem Gorzowa rozpoczęły się wiele lat temu, kiedy to przygotowywano dokumentację umożliwiającą przystąpienie do tzw. programu szwajcarskiego. Niestety program ten okazał się dla miasta zbyt kosztowny i wydawało się, że cała przygotowana dokumentacja trafi do archiwum i szybko zostanie zapomniana. Na szczęście niebawem pojawił się program bardziej realny finansowo. Wystarczyło wnieść trochę poprawek i wystąpić o dofinansowanie. Wybrano miasta o największej emisji zanieczyszczeń pochodzących z palenisk na paliwo stałe. Głównie pieców kaflowych. Prace prowadzone będą w budynkach wielorodzinnych zlokalizowanych w 27 kwartałach śródmieścia Gorzowa pomiędzy ulicami: Jagiełły, Kosynierów Gdyńskich, Wyszyńskiego i Roosevelta. W latach 2014 – 2017 powstanie 1435 m sieci ciepłowniczej i 6546 m przyłączy. Programem objętych jest 380 budynków o łącznej kubaturze 1293, 5 tys. m sześć.
Mieszkańcy objętych programem budynków odczują zdecydowaną poprawę komfortu życia. Skończy się noszenie węgla i popiołu, z kranów popłynie ciepła woda a przy tym w portfelach nie ubędzie pieniędzy. Wszyscy gorzowianie poczują zmianę jakości powietrza szczególnie podczas zimowych układów niżowych, kiedy to Nowe Miasto przykrywał dym a nadwozia samochodów pokrywała warstwa popiołu. Warto pamiętać, że warunkiem dofinansowania tak dużego przedsięwzięcia jest uzyskanie tzw. efektu ekologicznego. Zakłada się, że po 2017 roku emisje pyłów, dwutlenku siarki i benzopirenu spadną do zera. Emisja dwutlenku węgla obniży się o połowę. Warunkiem jest przystąpienie jak największej ilości wspólnot do programu.
Właśnie trwają spotkania administratorów ze wspólnotami, podczas których można zapoznać się szczegółowo z zasadami i sposobem finansowania programu. Można dokładnie skalkulować koszty. W zdecydowanej większości przypadków przystąpienie do programu jest najtańszą możliwością zmiany systemu ogrzewania. Warto przypomnieć, że ta warta 65 mln inwestycja dofinansowana jest w 45 proc. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w 44,8 proc. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wkład własny to zaledwie 10, 2 proc.
Zarówno pani wiceprezydent jak i pracownicy ZGM zgodnie twierdzą, że taka okazja już się nie powtórzy.
rar
Robert
Borowy
Place odpoczynku dla seniorów, nowe miejsca zabaw dla dzieci – takie plany ma Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Wszystkie te miejsca wchodzą w Budżet Obywatelski.
Kolejne budynki zostaną ocieplone
Można przejąć ponad sto mieszkań. Kto chętny?
Miasto będzie się chwalić swoimi podwórkami
W tym roku będzie dużo ciekawych remontów
ZGM zaczyna doroczne spotkania ze wspólnotami
Ciepłe mieszkanie dla wspólnot
Zawarcie też się coraz bardziej zmienia
Następne podwórko zyska nową twarz
Przybędzie kolejna przebudowana przestrzeń
