2020-01-15, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Mieszkania niezadłużone, w dobrym stanie także trafiają do Biura Zamiany Mieszkań. Lokatorzy z wysokich pięter szukają lokali na niższych. Do tej pory tego nie było.
- Rzeczywiście pojawiła się nowa tendencja. Bardzo zauważalna – mówi Marcin Smela, kierownik Biura Zamiany Mieszkań. Nowa tendencja polega na tym, że lokatorzy w wieku 50-70 lat, którzy do tej pory mieszkali po kilkanaście lat w swoich mieszkaniach szukają czegoś nowego. Warunek – parter, 1 piętro lub bloki z windą.
Popularne osiedle Słoneczne
Z obserwacji kierownika Biura Zamiany Mieszkań wynika, że za ostatnich kilka lat na osiedle Słoneczne, a dokładniej na ul. Gwiaździstą przeprowadziło się około 40 rodzin. – Tam się dobrze mieszka, bloki mają windy i podjazdy dla niepełnosprawnych. Czynsze nie są zbyt wysokie, bo mieszkania maja po 38-45 metrów kwadratowych. Takie właśnie teraz mieszkania są najczęściej poszukiwane. To jest tak, jakby ludzie szukali sobie wygodnych mieszkań na starość. Wygodnych, czyli podłączonych do centralnego ogrzewania i ciepłej wody, z łatwością dostępu do lokalu – mówi Marcin Smela.
I właśnie takich lokali jest coraz mniej w Biurze. – Wygląda na to, że sporo osób wpadło na pomysł, aby się zamienić właśnie na takie mieszkania – potwierdza kierownik Biura.
Jeśli bowiem przejrzeć oferty, jakie są w Biurze, to znakomita większość stanowią lokale podpięte do CO, niezadłużone, niewymagające remontu. Ich główny minus jest taki, że ulokowane są na III lub IV piętrze. I jak tłumaczy kierownik Biura, jak tylko pojawia się jakaś oferta lokalu gdzieś niżej, natychmiast znajduje się chętny na zmianę.
Standard się poprawił
Okazuje się, że właśnie te lokale o niezłym standardzie, z dostępem do CO i miejskiej ciepłej wody są najlepszym potwierdzeniem tego, iż zasób mieszkań komunalnych w mieście osiągnął już niezły pułap. – Coraz rzadziej na rynek zamiany trafiają mieszkania z piecami. Jeśli już, to jest to głębokie Zawarcie lub pojedyncze lokale w centrum. Zdecydowaną większość stanowią te o dobrym standardzie. I co więcej, ludzie wystawiają do zmiany swoje mieszkania, które nie są zadłużone. To też jest nowa tendencja – mówi Marcin Smela.
Kolejnym ciekawym trendem jest też i sam ruch na rynku zamian. – Obserwujemy wzmożone zainteresowanie w terminach od stycznia do czerwca, a potem od września do grudnia. Ludzie zwyczajnie w wakacje odpoczywają – tłumaczy kierownik Biura.
Obecnie w banku Biura jest 314 ofert i jest to w miarę stała liczba. – Od początku działalności ta liczba – około 300 lokali stale się utrzymuje. I nawet jeśli jakieś lokale nam zejdą, zaraz pojawiają się nowe oferty – potwierdza kierownik Biura.
I tylko przypomina, że obecne przepisy pozwalają na wymianę nie tylko w obrębie zasobu komunalnego i nie tylko na obszarze jednego miasta.
roch
Place odpoczynku dla seniorów, nowe miejsca zabaw dla dzieci – takie plany ma Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Wszystkie te miejsca wchodzą w Budżet Obywatelski.