Już niedługo rozpoczyna się sezon grzewczy

2021-09-16, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej

W budynkach mieszkalnych zarządzanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zawisły kartki z informacją o przygotowaniach do sezonu grzewczego. Zacznie się on wówczas, kiedy temperatury na zewnątrz znacząco spadną.

Fot. pixabay.com

- Prosimy mieszkańców, żeby odkręcili zawory w kaloryferach, aby uzupełnić poziom wody. Po to tylko, żeby uniknąć mnóstwa telefonów o zapowietrzonych kaloryferach – mówi Robert Jankowski, wicedyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

Trzeba kaloryfery odpowietrzyć

Kartki z prośbą o odkręcenie kaloryferów wiszą w klatkach komunalnych kamienic już od kilku dni. – Trzeba uzupełnić poziom wody w kaloryferach, odpowietrzyć je, przygotować do sezonu grzewczego. W taki sposób unikamy potem lawiny telefonów na zapowietrzone grzejniki czy jakieś inne awarie – mówi Robert Jankowski.

ZGM tłumaczy, że przez lato różne rzeczy mogą się dziać. Może znacząco opaść poziom wody w grzejnikach. Może zupełnie jej nie być, bo ktoś wymieniał kaloryfery czy też robił jakieś naprawy, a pozostali lokatorzy o tym nie wiedzą. Dlatego też, wyprzedzając wydarzenia ZGM już rozpoczął przygotowania do nadchodzącego sezonu.

- Na razie jest ciepło na dworze. O rozpoczęciu sezonu zadecydujemy, kiedy prognozy pokażą, że będzie się robić chłodno. Zwykle zaczynamy sezon w porozumieniu ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi – mówi Robert Jankowski.

Gospodarować ciepłem

- Po tych kilku latach od funkcjonowania KAWKI trzeba jasno powiedzieć, że są jeszcze mieszkańcy, którzy nie do końca nauczyli się gospodarować ciepłem. Bywa bowiem, że wchodzimy do jednego czy drugiego mieszkania, a tam para aż bucha na zewnątrz. Wówczas tacy ludzie muszą się liczyć z dopłatami do ciepła. Ale generalnie nie jest źle – mówi wicedyrektor ZGM.

W ZGM podkreślają, że mimo różnych ocen KAWKA sprawdza się obecnie bardzo dobrze. Ludzie docenili to, że nie muszą walczyć z kupowaniem węgla, nie muszą się martwić paleniem w piecach, konserwacją tych pieców. – No i najważniejsze, znacząco obniżył się poziom zapylenia w mieście, czyli poprawiła się jakość powietrza – kończy Robert Jankowski.

roch