Zbliża się oczekiwany remont wejścia do Łaźni

2022-06-16, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej sprowadził konieczny materiał i lada dzień zacznie się remont wejścia do zabytkowej Łaźni. Będzie także czyszczenie zniszczonej ostatnio elewacji.

Fot. Renata Ochwat

- Na razie tylko będziemy remontować część wejścia do budynku, ponieważ drugi segment jest w dobrym stanie – mówi Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który administruje budynkiem zabytkowej Łaźni.

Nie sprawdził się wapień muszlowy

Aby prowadzić jakiekolwiek prace w Łaźni, ZGM musi uzyskać niezbędne zgody od konserwatora zabytków, ponieważ budynek ten jest wpisany do rejestru zabytków. W momencie, kiedy jasnym się stało, że naprawy wymaga jedno z wejść do budynku, ponieważ uszkodzeniu uległ próg, ZGM poprosił o ekspertyzę i konieczne zgody na przeprowadzenie niezbędnych prac. – Pierwszy materiał, wapień muszlowy, który miał być tu zastosowany, okazał się jednak nietrafiony, Zatem trzeba było sprowadzić inny, wskazany przez konserwatora. Tym razem kamień przyjechał z Niemiec – mówi Paweł Nowacki.

Ale obecnie materiał już jest, wszystkie zgody na wykonanie niezbędnych napraw także, zatem wszystkie prace powinny być wykonane do końca czerwca. – I zniknie już to ogrodzenie z siatki technicznej, która irytuje mieszkańców – mówi dyrektor ZGM.

Jako ciekawostkę opowiada, że do ZGM zgłaszali się sami mieszkańcy, którzy proponowali naprawę tego wejścia domowym sposobem. – Było kilka osób, które deklarowały chęć pomocy. Nawet nie za jakieś wielkie pieniądze, ale niestety, to zabytek i jako taki podlega określonym prawom – mówi dyrektor Nowacki.

Już wiadomo, że naprawa progu kosztowa będzie około 50 tys. zł.

Trzeba się zmierzyć z wandalizmem

W ostatnich dniach ZGM został zaskoczony wielką skalą wandalizmu, jaka dotknęła Łaźnię. W nocy z soboty na niedzielę (11/12 czerwca) na fasadzie po obu stronach wejścia do budynku pojawił się napis Noblesse Oblige i nazwiska Henryki Żbik-Nierubiec – nieżyjącej gorzowskiej artystki oraz wybitnego polskiego filozofa Leszka Kołakowskiego. – Już zawiadomiliśmy policję o akcie wandalizmu. Będziemy prosić o przegląd miejskiego monitoringu, ale raczej nie myślę, że przyniesie to jakiś skutek. W każdym razie mamy zamiar ścigać sprawcę tego wandalizmu i dociekać ukarania – zapowiada Paweł Nowacki

ZGM chce, aby sprawca odpowiedział za wandalizm oraz pokrył koszty usunięcia tego napisu. Już wiadomo, że koszty będą niemałe i sięgną około 50 tys. złotych. – Te pieniądze będziemy musieli przesunąć z innych zadań. Moglibyśmy je wydać na inne, ważne dla mieszkańców cele, a tak przyjdzie je wydać na oczyszczenie fasady – zauważa Paweł Nowacki.

Dyrektor ZGM kolejny raz podkreśla, że Łaźnia t zabytek wpisany do rejestru i wszystkie prace muszą być uzgadniane z konserwatorem, także i sposób usuwania tego wielkiego napisu, ale już wiadomo, że on zniknie.

Roch

Łaźnia

Budynek powstał według projektu berlińskiego architekta Fritza Crzeliltzera za sprawą landsberskiego przemysłowca Maxa Bahra. Był to na owe czasy najnowocześniejszy obiekt sportowo-rekreacyjny w Prusach. Otwarcie Łaźni Miejskiej odbyło się 7 stycznia 1930 rok. Jej najważniejszym elementem był basen o długości 25 m. Przed wojną łaźnia posiadała też 27 wanien i osiem kabin natryskowych. Z czasem łaźnia straciła na znaczeniu. W latach 90. ub. wieku były już tylko cztery wanny i dwa natryski Basen funkcjonował do 2002 roku. Później pojawił się także pomysł urządzenia tam palmiarni, biblioteki, muzeum, centrum rehabilitacyjnego, ale ostatecznie magistrat zdecydował się na przebudowę na salę sportową dla gorzowskiego klubu tenisa stołowego. Przez pewien czas tamtejsza mniejszość niemiecka interesowała się obiektem chcąc uczynić z niego swoją siedzibę. W 2001 roku w holu odsłonięto (ponownie) popiersie Maxa Bahara – fundatora łaźni. Pod koniec 2014 roku, z okazji zbliżającej się 85. rocznicy wybudowania łaźni, kamienica artystyczna Lamus zorganizowała w jej wnętrzu koncert symfoniczny Echo Łaźni. Występ kwartetu Straordinario i sekstetu Echo obejrzało ponad 300 osób. Obecnie w łaźni poza tenisem stołowym funkcjonuje również przychodnia rehabilitacyjna „Pod Łaźnią”, oraz kilka klubów w tym „Sejf” i „MagnetOffOn”.