2024-06-06, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Cały czas trwa walka z dłużnikami. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej po pandemicznej przerwie przeprowadza eksmisje tych, którzy mają wyroki sądowe.
- Eksmisje prowadzimy w dwóch formach, przez cały rok. Wynika to z prawomocnych wyroków sądowych, które określają czy osobie eksmitowanej przysługuje prawo do lokalu socjalnego czy nie. W przypadku gdy wyrok nakazuje zapewnienie lokalu socjalnego, działania prowadzimy przez cały rok – mówi Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. I dodaje, że to skomplikowany proces.
Przekwaterowanie zadłużonych lokatorów z lokalu komunalnego do socjalnego wiąże się dla Zakładu z przygotowaniem, a przede wszystkim z wyremontowaniem mieszkania o niższym standardzie. Najczęściej na wspólnym przedpokoju i z sanitariatami dla dwóch lub więcej gospodarstw. Bywa, że mieszkania są bez łazienki, a ubikacja znajduje się na klatce schodowej. Nie bez znaczenia pozostaje również lokalizacja eksmisji.
- Biorąc pod uwagę powyższe czynniki wskazujemy lokale w budynkach socjalnych, a niezbędne prace sprowadzają się do odświeżenia mieszkania – wyjaśnia Paweł Nowacki.
Okazuje się, że zadłużona i z wyrokiem eksmisyjnym osoba może sama zrealizować eksmisję. – Taki ktoś się przeprowadza sam i nie czeka na wykonanie wyroku przez komornika. Unika wówczas dodatkowych kosztów. Jeśli dany lokator nie chce dobrowolnie opuścić mieszkania, wówczas sprawę przejmuje komornik. Na podstawie otrzymanych dokumentów a przede wszystkim prawomocnego wyroku podejmuje czynności związane ze skuteczną realizacją – mówi dyrektor ZGM.
Proces eksmisji był przez jakiś czas wstrzymany ze względu na pandemię, która wybuchła na początku 2020 roku. Jednak po cofnięciu ograniczeń, ZGM przez cały rok wykonuje eksmisje, a takich udaje się przeprowadzić nawet do 30 rocznie. Jak zastrzega dyrektor ZGM, wszystko uzależnione jest od dostępności bazy lokali socjalnych. Ważnym zastrzeżeniem jest też i to, że Zakład stara się dobrać odpowiednie lokale socjalne.
– Unikamy tego, aby eksmitować do budynków wielorodzinnych, do wspólnoty mieszkaniowych czy też budynków, w których zamieszkują nasi mieszkańcy, a nie ma tam żadnych zaległości – zaznacza nasz rozmówca.
Na ten moment miasto dysponuje lokalami głównie przy ul. Złotego Smoka, Myśliborskiej i Woskowej.
Drugą formą eksmisji jest przekwaterowanie do pomieszczeń tymczasowych. – Te zadanie zlecamy firmie zewnętrznej. W tym roku już jesteśmy po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego. Mamy zawartą umowę i w jej ramach odbędzie się 21 eksmisji – dodaje dyrektor Nowacki.
Podmiot, w zakresie usługi zapewnia gotowe lokale tymczasowe, odpowiednią ilość aut do przewozu eksmitowanych osób wraz z dobytkiem, komornika odpowiedzialnego za przeprowadzenie czynności, służby medyczne oraz techniczne do zabezpieczenia przejętych mieszkań. Termin realizacji przewidziano od 1 maja do 15 października. Wartość wykonania usługi to 150 tysięcy złotych.
Zaletą jest to, że firma zewnętrzna zapewnia gotowe do zasiedlenia pomieszczenia tymczasowe. Miasto odzyskuje mieszkania komunalne, często w dobrych lokalizacjach, z pełnym wyposażeniem w instalacje, które może przekazać osobom oczekującym na liście o przydział lokalu komunalnego. Sam proces odbywa się pod ścisłym nadzorem komornika.
- Odzyskane mienie często jest zdewastowane i wymaga generalnego remontu. Jednak chętnych nie brakuje. Natomiast Zakład już nie ponosi strat z tytułu dalszego zadłużania danego lokalu i generowanych kosztów eksploatacyjnych - kończy Paweł Nowacki.
roch
Eleganckie fasady, zachowany detal architektoniczny – tak wyglądają budynki po modernizacji. Już można się przekonać w kilku miejscach, na czym to polega. W następnych latach dojdą kolejne.
Kamienice w mieście zmieniają wygląd
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przypomina o zakazie
Jest szansa na suche podwórko, ale potrzebne jest wsparcie
Nowe zasady wynajmu lokali komunalnych
Niedługo pojawi się kolejne zielone miejsce
Masz zadłużenie, możesz je odpracować
Najlepiej rozmawiać i próbować znaleźć kompromis
Remont tych budynków pochłonąłby koszmarne pieniądze
Miasto walczy z dłużnikami, w grze są miliony
