2025-03-20, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zabiera się za podwórka. Liczy na wsparcie i pomoc mieszkańców przy tworzeniu zielonych miejsc.
- Plany zagospodarowania podwórek zaczęliśmy od spotkań, które się odbyły przy ulicy Mickiewicza i Mieszka I. Była wspólna dyskusja, kto powinien zadbać i do kogo należy ta przestrzeń, kto z niej korzysta przede wszystkim – mówi Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i dodaje, że niestety, mieszkańcy są w tej kwestii bardzo roszczeniowi.
Okazuje się, że jeśli chodzi o podwórka, to mieszkańcy z jednej strony przypisują sobie ten teren, a z drugiej, zwłaszcza jeśli dochodzi do wykonania pewnych prac remontowych, domagają się zabezpieczenia tego terenu, postawienia jakiejś infrastruktury. Wskazują też miasto jako właściciela, stąd oczekują, że wszystkie inwestycje zostaną wykonane z budżetu miasta.
Jednak ZGM nie składa broni i planuje do końca listopada opracować dokumentację oraz przygotować trzy wnioski remontowe dla trzech podwórek.
– Ma to być program wspierania błękitno-zielonej infrastruktury, czyli prowadzić do odpowiedniego czy też właściwego zagospodarowania wód opadowych. Mam nadzieję, że będzie można w ramach tego programu też zagospodarować tą odpowiednią przestrzeń – tłumaczy Paweł Nowacki.
- Pierwsze wytypowane podwórko to te, leżące przy Mickiewicza i Mieszka I. Drugie to kwartał kojarzony z ADM nr 3, czyli Armii Polskiego, Borowskiego, Chrobrego i Krzywoustego. Dokładnie tu, gdzie znajduje się słynny plac zabawy wyłączony jednak z użytkowania. A trzecie, to Kosynierów Gdyńskich, 30 Stycznia, Armii Polskiej i też Krzywoustego - za salą bokserską – dodaje dyrektor ZGM.
ZGM najpierw ogłosi przetarg na wykonanie dokumentacji technicznych. Jak dokumenty już powstaną, wówczas włącznie ze wszystkimi pozwoleniami decyzjami administracyjnymi, zacznie się proces finalizowania przebudowy. Jak tłumaczy dyrektor Nowacki, zakład przystąpi do dużego projektu, ponieważ na tylko te trzy podwórka potrzeba kilka milionów złotych.
- Chcemy tutaj włączyć w to wszystko mieszkańców. Pomysł jest taki, że oczywiście jako miasto, jako zarządca, zaproponujemy pewne rozwiązania w ramach warunków, jakie zostaną określone w programie, ale przy szczegółach powinni współpracować mieszkańcy, bo to oni głównie korzystają z tych obszarów – mówi Paweł Nowacki.
Jest to o tyle ważne, że miasto może pozyskać dofinansowanie na poziomie 85%. Ale brakujące 15% muszą dołożyć sami mieszkańcy – wspólnoty czy też miasto jako właściciel. ZGM już zrobił symulację, że nie będą to jakieś wielkie kwoty, biorąc pod uwagę liczbę wspólnot w tych kwartałach.
Roch
Zdjęcia: Robert Borowy
Place odpoczynku dla seniorów, nowe miejsca zabaw dla dzieci – takie plany ma Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Wszystkie te miejsca wchodzą w Budżet Obywatelski.