2014-03-31, Komentarze na gorąco
Samorządowy dwutygodnik „Wspólnota” sprawdził jak funkcjonuje komunikacja w największych miastach Polski.
Właśnie, sprawdził, nie zbadał. Gorzów w tym sprawdzianie zajął ostatnie 19 miejsce. Zaważył na tym, według „Wspólnoty”, m.in. wiekowy tabor (średnia 24,9 lat), brak biletomatów na przystankach, koszty przejazdu z centrum miasta do najdalszego przystanku 6,4 zł) i jeszcze kilka innych wskaźników.
Naprawdę z nasza komunikacją miejską jest aż tak źle, że wstyd i tragedia na cały kraj?! Szefostwo MZK daje odpór tym twierdzeniom i takim ocenom, gdyż to był właśnie subiektywny sprawdzian a nie obiektywne badanie. I słusznie, i ja się z tym zgadzam, bo wcale nie jest tak źle, choć za dobrze też przecież nie jest. To prawda, że tramwaje mamy stare, ale w Krakowie są jeszcze starsze i nikt nie robi tam z tego problemu. Najważniejsze, że nie zawodzą i jeżdżą w miarę punktualnie, czego już nie sprawdzano. Za to autobusy może i nie są takie nowe, ale do starości im jeszcze daleko i na dodatek w sporej części zdaje się są niskopodłogowe. I po co nam biletomaty na przystankach, skoro są w tramwajach i autobusach? A w razie czego bilety można również kupić w różnych miejscach. I to za 2,90 zł (normalny) w mieście, a nie 6,4 zł jak podaje „Wspólnota”, gdyż tyle kosztuje bilet podmiejski, którego cena zależy przecież do poziomu dofinansowania ze strony zainteresowanej gminy, jak z kolei tłumaczy Roman Maksymiak, prezes MZK.
Do tego dorzucić można jeszcze monitoring w pojazdach, klimatyzację i elektroniczną informację w autobusach oraz parę innych jeszcze rzeczy, których nie zauważono. „Wspólnota” dokonała więc subiektywnego sprawdzianu i wyciągnęła wnioski, które niewiele mają wspólnego z rzetelnymi badaniami i ocenami. Ważne są jednak nasze odczucia i oceny, a z nich wynika, że i owszem potrzebne są bardzo nowe tramwaje, większa wygoda i komfort jazdy (torowiska!), może inna siatka połączeń autobusowych, ale przede wszystkim konieczna jest rewolucja w naszej komunikacji w zakresie rozbudowy i modernizacji sieci tramwajowej, gdzie pojada te nowe tramwaje. To właśnie ma się stać w latach 2014-2025 po zrealizowaniu za prawie 400 mln zł. przyjętego już planu transportowego. Dlatego mniej nawet już znaczą dzisiejsze niewygody.
No i jeszcze te drogi…
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.