2014-04-25, Komentarze na gorąco
„Gazeta Lubuska” znowu wywołała burzę. Nie wiadomo tylko czy będą jej towarzyszyć jakieś opady.
Chodzi o zobowiązania inwestora budującego galerię Nova Park, który obiecał dołożyć cztery miliony do remontu willi przy ul. Kos. Gdyńskich celem jej adoptowania na potrzeby Miejskiego Ośrodka Sztuki. W zamian za odstąpienie od wymogu przeznaczenia 3 tysięcy metrów kwadratowych w galerii na działalność kulturalną, co było wcześniej tam planowane. Problem w tym, że akurat zmienił się w Nova Park właściciel, o czym właśnie informuje „GL”, a zobowiązanie było ustne, czyli zwyczajnie na gębę.
Pierwotny inwestor Caelum Development umywa teraz od sprawy ręce i odżegnuje się od przekazania tych czterech milionów, a nowy właściciel Futureal Management nie poczuwa się w żaden sposób do spłacenia tego, bądź co bądź, długu. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że nowy właściciel był partnerem Caelum w tym zawarciańskim interesie od 2011 roku i musiał wiedzieć o tym zobowiązaniu. Ale na piśmie nikt niczego nie ma i wszyscy, włącznie z sądami, mogą mu teraz skoczyć…
Słowo słowem, ale biznes jest biznesem i można się już chyba godzić z tym, że tych czterech milionów nie było i nie będzie. Co najwyżej znowu na filharmonię albo i żużel coś tam skapnie. Jak się chce robić interes w mieście, to jakieś zadośćuczynienie dla miasta przecież być musi.
Tylko ile trzeba stracić, żeby na Nova Park zarobić?
Leszek Zadrojć
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.