Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2025

Znaczy, jest statek, nie ma kapitana?

2014-06-11, Komentarze na gorąco

Wcale mnie ta informacja nie ucieszyła. Właśnie się dowiedziałem, że dzisiaj nasza duma i sława, czyli najstarszy lodołamacz świata o wdzięcznej nazwie „Kuna” wypływa wreszcie w rejs. 

medium_news_header_7755.jpg

W rejs do Szczecina na organizowane tam akurat „Dni Morza”, gdzie wśród innych statków, żaglowców i innych pływających cudów sztuki szkutniczej będzie oglądana, podziwiana  a nawet używana do wodnych przejażdżek. Ma jednak powrócić do Gorzowa.

A już się bałem, że gdzieś odpłynęła w siną dal, albo nie daj Boże zatonęła, bo zniknęła nam z Warty i horyzontu, jakby jej nie było. Schowana gdzieś tam w porcie, przed ludźmi i światem, a przede wszystkim przed gorzowianami, była, ale jakby jej było. Najwyraźniej wodniacy ze stowarzyszenia o tej samej nazwie, którzy ją przejęli, tak mocno zaangażowali się w naprawę i przywrócenie do życia nowego starego statku, zdaję się „Kormorana”, że o poczciwej „Kunie” zapomnieli, acz tak po prawdzie coś tam przy niej czy na niej robili. A kiedy już wypłynęła z portu, to odpłynęła nam do Szczecina. Nawet jej nie widzieliśmy. O wycieczcie, choćby do Santoka, nie wspominając już wcale.

Rozumiem, że lodołamacz na rzece to poważna sprawa. Rozumiem także, że jedynym dysponentem „Kuny” jest stowarzyszenie „Kuna” i to od jego członków zależy czy stoi, gdzie płynie oraz z kim na pokładzie. Ale gorzowianom tez się chyba coś należy. I to z różnych powodów. Zresztą, podczas sławetnego przejęcia „Kuny” z rąk kapitana Jerzego Hopfera wyraźnie słyszeliśmy, że teraz dopiero będziemy mogli sobie popływać. Niekoniecznie do Szczecina.

Znaczy, jest statek, nie ma kapitana?

To nie ja pytam, to ludzie na mieście.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x