Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Antoniego, Bartłomieja, Karoliny , 5 lipca 2025

Kto będzie prezydentem, kto znajdzie się w radzie miasta

2014-09-30, Komentarze na gorąco

Dobiega końca głosowanie w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2015 rok.

medium_news_header_8941.jpg

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że jedna z kluczowych inwestycji tegorocznego budżet wybrana przez mieszkańców nie zostanie w tym roku zrealizowana. Chodzi o boisko przy SP 9 na ul. Nowej, które w ubiegłorocznym głosowaniu uzyskało najwięcej głosów spośród obywatelskich propozycji. A wszystko dlatego, że urzędnicy oszacowali koszt inwestycji na 210 tysięcy zł, a najtańszy wykonawca – po czterech przetargach – żąda 270 tysięcy zł.

I o ten brak realizacji tej inwestycji zrobiła się awantura na ostatniej sesji rady miasta. Daleki jestem od spiskowych teorii głoszonych przez radnego Marka Surmacza, że jest to efekt celowych działań urzędników, charakterystyczny jakoby dla miejskich przetargów, że jedne oszacowania kosztów podejmowanych przez miasto inwestycji są zawyżane inne zaś zaniżane. Bliżej mi do twierdzenia radnego Roberta Surowca, że odsuwanie realizacji tego zaplanowanego zamierzenia wygląda niepoważnie nie tyle wobec budżetu, co obywateli naszego miasta. Nawet jeśli cały zaplanowany budżet obywatelski w  kwocie 2 milionów został już przekroczony o 200 tysięcy, to brakujące 60 tysięcy na boisko przy Nowej nie powinno być jednak problemem. Tym bardziej, że powinno być potraktowane priorytetowo, chociażby z uwagi na zaangażowanie mieszkańców i otrzymane poparcie.

Nie trafiła więc radnym do przekonania propozycja wiceprezydenta Stefana Sejwy, by w obliczu braków w kasie budżetu obywatelskiego umieścić tę inwestycję w normalnym budżecie przyszłego roku, który ma być dopiero przygotowany i uchwalony. A to z tej prostej przyczyny, jak zauważył R. Surowiec, że nie wiadomo kto za kilka miesięcy będzie prezydentem i kto znajdzie się w radzie miasta. W tej sytuacji deklaracje obecnego prezydenta i wiara dotychczasowych radnych mogą nie mieć znaczenia. Dlatego tym razem radni wręcz przymuszali urzędników, by znaleźli rozwiązanie gwarantujące zrealizowanie wcześniej przyjętego zobowiązania. Stanęło w końcu na tym, że przyjęto intencyjną uchwałę o wpisaniu do przyszłorocznego budżetu budowy tego boiska ze środków wskazanych przez skarbnika miasta.

Po tym wszystkim trudno oprzeć się wrażeniu, że nadmiar urzędniczej rutyny i polityczna nonszalancja nie służą dobrze sprawom miasta. Zrozumiałe jest to, że urzędników ogranicza prawo i procedury, a  także pieniądze. Jednakże w ramach tego samego prawa i tych samych procedur zawsze można znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące mniej lub bardziej obywateli Gorzowa. Szczególnie wtedy, kiedy mieszkańcom na czymś zależy i mocno się w to angażują.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x