Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

Prezydenta wybierzemy dopiero w drugiej turze?

2014-11-13, Komentarze na gorąco

No i mamy kolejne wyniki badań sondażowych. 

medium_news_header_9448.jpg

Tym razem opublikowała je „Gazeta Wyborcza”, dla której pod koniec października mieszkańców Gorzowa przepytała firma Millward Brown. Wyniki są tak nokautujące, że aż trudne do uwierzenia. 16 listopada wygrać ma Jacek Wójcicki z 32% głosów, drugi ma być Tadeusz Jędrzejczak z 30% poparcia. Reszta zaś stanowić będzie jedynie tło z wynikami poniżej 10%. A w drugiej turze poparcie dla J. Wójcickiego skoczyć ma do 46%, przy 29% T. Jędrzejczaka.

Przypomnijmy, że według pracowni Homo Homini (dla „Gazety Lubuskiej) preferencje wyborcze gorzowian były trochę inne. Owszem prowadził Wójcicki przed Jędrzejczakiem, ale dalej był już mocno inaczej. No i procent wskazań na poszczególnych kandydatów wyglądał odmiennie. Niczego więc nie ujmując badaniom firmy Millward Brown, do jej wyników podchodzę także z pewną nieufnością, mimo iż   „próba była reprezentatywna dla mieszkańców miasta pod względem płci, wieku i wykształcenia”. A to dlatego, że nie mam jakoś przekonania do telefonicznych sondaży w odniesieniu do lokalnych wyborów, a poza tym w takich badaniach niektóre środowiska i grupy mogą być  niedoszacowane lub przeszacowane, jeżeli chodzi o wyborczą aktywność i dokonywane wybory. Ogólnopolskie mechanizmy i prawidłowości niekoniecznie muszą znaleźć swoje proste odbicie w poszczególnych miastach i gminach.

Jeszcze większy rozdźwięk między wynikami Homo Homini a Millward Brown jest w wynikach sondażu wyborów do rady miasta. Według tej pierwszej pracowni do rady miałoby wejść sześć ugrupowań, według drugiej znajdzie się tam miejsce tylko dla pięciu,  z wykluczeniem komitetu Solidarność i Madej, co wydaje się mało prawdopodobne. Oba sondaże w oczywisty sposób pokazują jakie są tendencje i preferencje, ale jeszcze niczego nie przesądzają. Tym bardziej, że  te znaczące procentowe różnice między poszczególnymi badaniami  wskazują, iż przy urnie może być jeszcze inaczej. I to wcale nie z powodu zakładanego błędu statystycznego.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że  zarówno Ludzie Dla Miasta, jak i ich pretendent do prezydentury Jacek Wójcicki zyskali dużo na sympatii i poparciu mieszkańców Gorzowa w momencie rozpoczęcia oficjalnej kampanii, który przypadł tuż przed sondażowymi badaniami. I w dalszej kampanii mogli zyskać jeszcze bardziej, mogli też jednak trochę stracić na skutek działań  konkurencji, która na różne sposoby rozgrywa sprawę prokuratorskich zarzutów. Jedno, przynajmniej dla mnie, nie ulega kwestii. Drugą turę prezydencka mamy gwarantowana, co mówią nie tylko sondaże, ale i ludzie na mieście. A w drugiej turze ciągle urzędujący prezydent raczej już nie wygra, nie tylko z J. Wójcickim .

Sporo, a może jeszcze więcej, zależeć będzie jednak od frekwencji, która w pierwszym podejściu może być całkiem wysoka, choć ledwie powyżej 50%. Wbrew więc pozorom , dzisiaj najwięcej zależy od niezdecydowanych. Niezdecydowanych co do samego pójścia na wybory. To oni mogą jedynie zmienić wyniki sondaży, tych czy innych. A poza tym i tak warto i trzeba pójść na wybory. To są przecież nasze wybory

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x