2014-11-24, Komentarze na gorąco
No i wykrakałem pisząc niedawno nieco żartobliwie, że Tadeusz Jędrzejczak i Marek Surmacz zamiast stanowiska prezydenta Gorzowa mogą dostać mandaty radnych sejmiku.
I dostali, i przyjęli, z czego naprawdę szczerze się cieszę, bo obaj swą wiedzą, doświadczeniem i charakterem dają gwarancję rzetelnej troski o nasze miasto. A w lubuskim sejmiku sporo będzie gorzowskich spraw do wygrania lub przegrania.
Nie spełniły się tylko przewidywania, że obaj będą w koalicji rządzącej województwem, co mogło uwiarygadniać prognozy, że mogą się znaleźć nawet w przyszłym zarządzie. Obaj będą więc w opozycji, bo już wiadomo, że na poziomie województwa koalicja PiS z SLD nie wchodzi w rachubę z przyczyn oczywistych, a raczej z woli wyborców, którzy dali kolejny raz szansę do rządzenia PO i PSL. Mimo wszystko liczymy na mocny i jasny przekaz z Gorzowa na forum lubuskiego samorządu, gdyż jest nam bardzo potrzebny. Chociażby po to, by mobilizować innych radnych z północy i mitygować zarząd województwa, bliższy z natury rzeczy Zielonej Górze i południu. I nie chodzi jedynie o unijne miliardy, ale także o bieżące zarządzanie oraz budżetowe plany i wydatki.
Bardzo ciekawi mnie także, jak odnajdzie się w tym wszystkim Władysław Komarnicki, radny z listy PO, bliski przecież sprawom Gorzowa, jak sam często zapewnia. Problem w tym, że jak powszechnie wiadomo sejmik ma być dla niego jedynie przystankiem w drodze do senatu, co ma być zwieńczeniem jego politycznych marzeń. A wybory parlamentarne już w przyszłym roku. Wierzę, że chciałby być rzecznikiem naszych potrzeb i oczekiwań, ale przecież jeśli poważnie myśli o senatorskim fotelu, to zbytnio platformerskiej władzy narażać się nie może, bo go w przyszłorocznych wyborach nie zechce wystawić. Wydaje się jednak, że tak doświadczony przedsiębiorca-polityk znakomicie sobie z tym poradzi. Tym bardziej, że jest mistrzem w rozgrywaniu różnych trudnych sytuacji. Z pożytkiem dla Gorzowa, miejmy nadzieję.
Ciekawie przy tym zapowiada się układanie nowego zarządu województwa. O ile Elżbieta Polak ma już rekomendację na kolejna kadencję w marszałkowskim fotelu, o tyle skład całego zarządu może być całkiem odmienny od poprzedniego. Przed wszystkim dużo się mówi, że wicemarszałkiem może zostać Jolanta Fedak, szefowa PSL w naszym regionie, która ponoć bardzo chce tego. Do nich ma dojść Wacław Maciuszonek (PO), były burmistrz Żar, który z kretesem przegrał walkę o reelekcję w swoim w mieście, ale dostał się do sejmiku. Już to zapowiada, że może zabraknąć miejsca w zarządzie dla Macieja Szykuły, któremu nie dano w Gorzowie ani mandatu prezydenta (uzyskał niewiele ponad 200 głosów), ani w wyborach do sejmiku. Tym bardziej, że mocny mandat w wyborach do sejmiku dostał inny PSL-owiec, Stanisław Tomczyszyn, także dotychczasowy członek zarządu województwa. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że z północy do marszałkowskiej ekipy mógłby wejść ktoś z PO, np. przegrany w wyborach samorządowych, ale niezwykle lojalny wobec zielonogórskiego kierownictwa partii Maciej Nawrocki.
Z Gorzowa i północy regionu w naszym okręgu wyborach do sejmiku mandat zdobyli jeszcze Józef Kruczkowski i wspomniany już Jan Świrepo (obaj z PSL, ale J. Świrepo, jeśli zechce pozostać na stanowisku wicewojewody zrezygnuje z mandatu na rzecz Barbary Kucharskiej), Maciej Pietruszak (wygrał wybory na burmistrza Drezdenka, jego miejsce zajmie Mirosław Marcinkiewicz) i Anna Synowiec (PO), co jest olbrzymią niespodzianką, bo ubiegła w wyścigu o mandat m.in. właśnie Macieja Nawrockiego, który mocno pracował na swoje wejście do sejmiku, a jej wystarczyło znane nazwisko i trochę bilbordów w regionie. No i jest jeszcze bliski sprawom Gorzowa Władysław Dajczak ze Strzelec Kr. (PiS), któremu mandat przypadł w sąsiednim okręgu. Zabrakło więc miejsca w nowym sejmiku m.in. dla dotychczasowych radnych Mirosławy Winnickiej, Elżbiety Płonki, Bogusława Andrzejczaka oraz wspomnianego już wcześniej dotychczasowego wicemarszałka Macieja Szykuły.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.