2014-12-27, Komentarze na gorąco
Boże Narodzenie za nami, ale święta wciąż trwają.
Tak ułożonego kalendarza dawno nie było, żeby bezpośrednio po świątecznych dniach były kolejne dni wolne od pracy, które automatycznie przedłużają całe święta. Bez kombinowanie, brania wolnego czy chorobowego. I jak tu nie mówić o wyższości świat Bożego Narodzenia nad innymi świętami?
A tak całkiem poważnie, to nie możemy narzekać na brak dni wolnych od pracy. Tym bardziej, że zaraz Nowy Rok i znowu można zrobić sobie przedłużony weekend i dalej świętować. Oczywista radość pracowników nie dotyczy pracodawców, którzy często złorzeczą i psioczą, że muszą ponosić koszty tych wszystkich dni wolnych od pracy, a na których przecież nie zarabiają, bo nie ma produkcji i wielu innych produktywnych działań. Oczywiście na same święta nikt nie narzeka, bardziej na to co się dzieje między nimi. No i narzekanie nie dotyczy pracowników handlu oraz różnych służb. Pierwsi wolne tak naprawdę mają jedynie w święta i od święta, drudzy zaś często pracują także w święta.
Wszystkiego dobrego po świętach!
Leszek Zadrojć
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.