Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Silne kluby staną się jeszcze silniejsze, a słabsze…

2015-01-15, Komentarze na gorąco

W Gorzowie niewątpliwie potrzebne są zmiany. 

medium_news_header_10030.jpg

W różnych obszarach i strukturach, które mniej lub bardziej skostniały i nie nadążają za potrzebami oraz oczekiwaniami. Często niezbędna staje się wręcz rewitalizacja, nie tylko w sferze materialnej, ale i społecznej, o której ostatnio wiele się mówi. Nowa władza czując jakby ducha stara się podążać za nim.

I tak radni z komisji kultury, sportu i promocji z jej przewodniczącym Jerzym Sobolewskim na czele proponują daleko idące zmiany miejskich struktur organizacyjnych nadzorujących sport. Ponadto proponują także zmiany w zasadach finansowania sportu wyczynowego, który w dużej mierze ma charakter sprofesjonalizowany. O ile mogę się zgodzić, że z wielu powodów da się i można połączyć  edukację ze sportem dzieci i młodzieży w jeden wydział urzędu miasta, o tyle gorzej widzę  w tym wydziale kwestie sportu wyczynowego, którym jednak rządzą trochę inne prawa, bo inne są tu cele i oczekiwania. Ale ponieważ i tak urzędnicy od sportu niewiele dzisiaj mogą wnieść do samego sportu, to może i to da się  jakoś pogodzić. Nie będę o to kruszył kopii.

Zdecydowany jednak mój sprzeciw budzi pomysł finansowania sportowych klubów czy drużyn na zasadzie premiowania tych, którzy są aktywni w poszukiwaniu środków zewnętrznych, czyli, jak mówi radny J. Sobolewski, im więcej ktoś pozyska, tym większą otrzyma dotacje, nie przekraczającą jednak 30 procent całego budżetu klubu. To bowiem na długie lata zakonserwuje obecny – wcale nie dobry -  stan rzeczy, w którym silne kluby staną się jeszcze silniejsze, a słabe jeszcze słabsze. Rozumiem, że rozwój sportu zawodowego nie może opierać się na budżecie miasta, które ma inne pilne zadania i potrzeby, ale jakąś politykę w tym zakresie miasto powinno prowadzić. Stąd niezbędne jest najpierw określenie priorytetów, a później dopasowanie do nich zasad finansowania. Tym bardziej jest to konieczne, że za sprawą poprzednich władz w Gorzowie nastąpił podział na żużel, kajakarstwo i wioślarstwo oraz cała resztę, co wzbudza wiele kontrowersji, nieporozumień i rodzi różne pretensje. Poza tym ustalenie priorytetów pozwoli zdecydować, w jakim kierunku powinien zmierzać rozwój bazy sportowej. Bo może hala widowisko-sportowa w mieście wcale nie będzie nam potrzebna…

Tak, więc nad gorzowskim sportem trzeba pochylić w sposób kompleksowy i kompetentny. Odpowiadając najpierw na pytania, po co, na co i dlaczego, a dopiero później zastanowić się w jaki sposób i za jakie pieniądze można próbować sięgać po założone cele.

A sportowe sale, hale i boiska należy otworzyć jak najszerzej dla dzieci, młodzieży i różnej maści amatorów!

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x