Niezrozumiałe tłumaczenie podwyżek cen za wywóz śmieci

2015-04-01, Komentarze na gorąco

A jednak będziemy płacić więcej za wywóz naszych śmieci. Trochę mniej niż pierwotnie zapowiadano w przypadku posegregowanych odpadów, ale jednak znacznie więcej niż do tej pory.

Bo koszty były niedoszacowane i teraz musimy za to nie tylko zapłacić, ale i dopłacić. O próbach obniżenia lub innego policzenia kosztów nie ma mowy. Koszty to temat tabu i nikt nawet nie próbuje się z tym zmierzyć przyjmując do wiadomości komunikaty w tej sprawie. A szkoda, nasza szkoda.

Politycy i radni pokręca nosem i jakoś to zrozumieją. Bo wicie, rozumicie… Nieważne, że całkiem sporo, a może i większość mieszkańców tego nie rozumie. Najwyżej powiększy się grupa tych, którzy nie płacą, ale to już nie będzie zmartwienie włodarzy miasta czy Związku Celowego Gmin MG-6, lecz zarządców wspólnot mieszkaniowych, bo oni teraz będą nas liczyć, rozliczać i pilnować. Już widzę oczyma duszy swojej jak rosną nie tyle góry śmieci, ale niezapłacone długi z tego tytułu, które ktoś kiedyś, czyli my wszyscy będziemy musieli w tej czy innej formie spłacać.

Zupełnie inną sprawą jest urzędowy komunikat w sprawie nowych cen za wywóz odpadów, który opublikowaliśmy w Mija dzień. Takie kuriozalne i bałamutne tłumaczenie to dzisiaj już rzadkość. Sorry, ale nie chce mi się tego nawet komentować. Jak ktoś chce, niech sam je sobie przeczyta i skomentuje.

Jan Delijewski