Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

Szpitalną bez czekania na unijne środki już można otworzyć

2015-04-30, Komentarze na gorąco

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach i latach będziemy mieli więcej igrzysk i inwestycji. 

medium_news_header_11157.jpg

Chleba niekoniecznie od tego przybędzie, ale zawsze lepiej mieć perspektywy i nadzieje, niż nie mieć jakiejkolwiek wiary w lepsze jutro. Tak to już w życiu. Także w naszym miejskim życiu, które ostatnimi laty wcale nas nie rozpieszczało.

Tymczasem jutro 1 maja, czyli dawniej wielkie święto ze sztucznymi pochodami, ale prawdziwą muzyką, kiełbasą i piwem, a teraz programowo zapomniane i właściwie nieobchodzone w celu jego wymazania z pamięci i tradycji. Trochę szkoda, bo świętowanie pracy samo w sobie nie złe, szczególnie jak się ją ma i jest godziwie opłacana. Gorzej z tymi, którzy ledwo wiążą przysłowiowy koniec z końcem, albo i w ogóle nie wiążą. Na jakiś festyn czy zabawę też jednak chętnie by poszli, chociażby pod hasłem zwyczajnej majówki. Festynów, zabaw i imprez w plenerze jednak jak na lekarstwo.

Za to 2 i 3 maja czeka nas patriotyczne uniesienie, bo to Dzień Flagi i rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wielka rzecz i ważna sprawa, godna refleksji i zabawy. I coś w mieście będzie się działo (piszemy o tym w Mija dzień), ale więcej w tym, mimo wszystko, zadęcia i nadęcia, niż prawdziwej dumy i radosnej nuty. Trochę to jednak sztuczne i udawane świętowanie, jak wiele innych rzeczy w tym kraju. Jakoś nie potrafimy się cieszyć, jednoczyć i wspólnie weselić. Nie nauczono nas tego, dlatego łatwiej nam się kłócić, psioczyć i dzielić. Tak nasza narodowa przypadłość, sięgająca swych początków lat zaborów, powstań i wojen oraz ludowego rządzenia minionej epoki. A może już taka nasza natura?

Wracają jednak Dni Gorzowa, co bardzo i osobiście mnie cieszy. Martwi jedynie, że organizowane trochę na zasadzie łapanki organizatorów i składanki pomysłów, czyli bez wcześniejszego głębszego namysłu i konkretnego konceptu. Ale o tym napisze przy innej okazji, by przypomnieć swoje wcześniejsze pomysły, skoro organizatorzy na nie czekają i proszą o wsad do tego świątecznego kotła.

A na inwestycje trochę poczekamy, ale będą, bo muszą być, skoro są duże pieniądze do wykorzystania. Musimy jednak uzbroić się cierpliwość i czekać na efekty zmienianych pomysłów, koncepcji i planów. Poczekamy.

Ale Szpitalną bez czekania na unijne środki już można przecież otworzyć. To będzie prawdziwe święto dla zmotoryzowanych!

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x