Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Polska polityka psieje, chamieje i schodzi na manowce

2015-05-27, Komentarze na gorąco

Jerzy Synowiec jest politykiem z krwi i kości. Ma ten komfort, że dzięki swej pracy i pozycji zawodowej nie musi kalkulować, nie musi się układać czy nisko komuś kłaniać.

medium_news_header_11431.jpg

Może mówić to, co myśli i robić to, co chce. Mówi zaś ciekawie, często mądrze, czasami kontrowersyjne, ale zawsze szczerze i bezpośrednio. Robi natomiast rzeczy dobre i jeszcze lepsze, nie tylko w gorzowskim sporcie i dla upiększania miasta. W każdym towarzystwie jest wiec wartością dodaną, a nie jeszcze jednym dodatkiem do niego.

Jerzy Synowiec właśnie postanowił rozstać się z Platformą Obywatelską. Odchodzi, bo jest wyrazisty i przez to czysty, gdyż nie ma w partii żadnego swojego interesu a interesu publicznego znajduje tam coraz mniej. Odchodzi, gdyż jest mocno zniesmaczony podchodami i grami w lubuskiej platformie, której skutkiem jest m.in. nieprzyjęcie w szeregi partii Jerzego Wierchowicza, jego kolegi jeszcze z czasów Unii Wolności i wcześniejszych. Jakby J. Wierchowicz miał być balastem i ciężarem niegodnym towarzystwa lubuskich platformersów. Tymczasem, jak powszechnie wiadomo, gra idzie o jesienne wybory parlamentarne i miejsca na listach.

Brak Synowca i Wierchowicza w platformie to jej kolejne osłabienie i sygnał, że niedobrze się w niej dzieje i jest coraz słabsza, choć starzy działacze trzymają się mocno i bez wstrząsu nie ustąpią pola. Szczególnie nie ustąpią miejsca na listach wyborczych, o które zabiegają, grają i toczą boje.

Obywatele mecenasi i politycy J. Synowiec i J. Wierchowicz bez Platformy Obywatelskiej sobie poradzą. Platforma Obywatelska poradzi sobie bez takich obywateli i polityków?

Nie dziwota, że polska polityka psieje, chamieje i schodzi na manowce.

Jan Delijewski

P.S. O rezygnacji Jerzego Synowca z przynależności do Platformy Obywatelskiej wiadomo było już od dłuższego czasu. Zwlekał jednak z publicznym ogłoszeniem tego, jak sam wcześniej mówił, ze względu na wybory prezydenckie i szacunek dla Bronisława Komorowskiego, którego osobiście popierał. Innych zobowiązań wobec partii nie miał.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x