Zielona Góra bez golfa lepiej na śmieciach wychodzi

2015-06-16, Komentarze na gorąco

Na Polu Golfowym Zawarcie odbył się turniej o puchar prezydenta Gorzowa. No i dobrze.

Pole Golfowe Zawarcie powstało na dawnym wysypisku śmieci przy ul. Śląskiej. No i bardzo dobrze. Pole Golfowe Zawarcie wybudował Zakład Utylizacji Odpadów, rekultywując i przywracając miastu w ten sposób wiele hektarów dotychczasowych nieużytków. Też pięknie. Ale już nie jest tak dobrze i pięknie, że Pole Golfowe Zawarcie prowadzi właśnie Zakład Utylizacji Odpadów, bo nie od tego przecież jest!

Pole Golfowe Zawarcie powinno być jak szybciej przekazane w administrowanie instytucji miejskiej, która jest do tego powołana, jaką jest np. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji albo oddane komuś w dzierżawę. Po to, by ZUO mógł się skupić na tym, co jest istotą i celem jego działania, czyli zajmowanie się śmieciami. A także z tego powodu, żeby gorzowianie nie mieli wrażenia graniczącego z przekonaniem, że w ukryty sposób dokładają do utrzymania pola golfowego płacąc za wywóz śmieci. Tym bardziej, że stawki za wywóz śmieci są już i tak horrendalnie wysokie, na co powszechnie i głośno narzekają mieszkańcy miasta.

Inna sprawa, że gdyby ZUO zainwestował we własne śmieciarki, to byłoby to raczej z większym pożytkiem dla miasta i mieszkańców. Zielona Góra nie ma komunalnego pola golfowego, ale ma za to miejską spółkę, która zajmuje się wywozem śmieci. I chyba lepiej na tym wychodzi.

Golf jest ponoć sportem dla każdego, ale nie każdy przecież musi płacić za jego uprawianie przez innych. Dlatego oddzielmy golfa od śmieci. Nawet na byłym wysypisku śmieci. Dla zdrowia, porządku w kasie i jasnego przekazu.

Jan Delijewski