Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Kilku idiotów szantażuje tysiące kibiców

2015-08-06, Komentarze na gorąco

Działacze zielonogórskiego Falubazu powiedzieli ,,nie’’ swoim kibicom i nie wezmą odpowiedzialności za przyjazd zorganizowanej grupy fanów Myszki Miki na lubuskie derby do Gorzowa.

medium_news_header_12068.jpg

I tu wcale nie chodzi o pięciu wariatów, którzy podczas niedawnego spotkania ze Spartą Wrocław biegali po zielonogórskim torze w trakcie wyścigu. Chodzi o zakontraktowanego niedawno Darcy Warda. Najbardziej zagorzali kibice Falubazu nie mogą, ale bardziej nie chcą wybaczyć Australijczykowi, że ten sześć lat temu wycierał ubłocone buty ich klubowym szalikiem. Czy można dziwić się zatwardziałym wyznawcom speedwaya z grodu Bachusa? Dla nich wciąż w tym skomercjalizowanym sporcie, a w żużlu szczególności, istnieją zasady, którym nie chcą się sprzeniewierzyć. Tak przynajmniej uważają i w ramach protestu odmówili aktywnego kibicowania swojej (a może już nie swojej?) drużynie podczas potyczki z Unią Tarnów. I Falubaz sensacyjnie przegrał. Tym samym mecz w Gorzowie może być dla nich pojedynkiem o wszystko, czyli o wejście do czwórki najlepszych. Doping w takim momencie byłby drużynie potrzebny jak nigdy, ale…

Rozumiem działaczy Falubazu, że w obecnej sytuacji nie wiedzą czego mogą spodziewać się po swojej ,,magii’’. Wystarczy jakiś nieprzemyślany numer rzuceniem na przykład krzesełka na tor i władze ekstraligi będą musiały odwiesić karę zamknięcia na jedno spotkanie zielonogórskiego stadionu. I nie ma tu znaczenia, że w niedzielę mecz odbędzie się w Gorzowie. Rozumiem również prezesa Stali Ireneusza Macieja Zmorę, który mówi, że derby bez kibiców obydwu drużyn tracą na smaczku. Gospodarze podjęli więc sporego kalibru ryzyko, dając rękojmię fanom drużyny z południa województwa. Bo jak teraz któryś z nich rzuci krzesełkiem na tor pełna odpowiedzialność padnie na organizatorów derbów, czyli Stal.

Czy w takich sytuacjach można doszukiwać się dobrego wyjścia? Oczywiście, ale najpierw trzeba przestać wreszcie karać zbiorowo. Prezes poznańskiego Lecha po decyzji UEFA o zamknięciu stadionu na kolejny mecz za wywieszenie w Sarajewie niewłaściwego transparentu twierdził, że pięciu ludzi załatwia porachunki, a 30 tysięcy innych nie może z tego powodu pójść na mecz. Zamykanie stadionów, trybun i karanie normalnych kibiców za chuligańskie wyczyny garstki idiotów nigdy nie rozwiąże problemów, a wręcz przeciwnie, będzie go zaogniał.

Mam nadzieję, że normalni sympatycy żużla z Zielonej Góry przyjadą w niedzielę i pokażą wszystkim, że sport jest ponad wszystkim. A jak na trybunach pojawi się jakiś chuligan to służby natychmiast go wyłapią, a wymiar sprawiedliwości ze zrozumieniem przeczyta odpowiednie paragrafy zapisane w kodeksie karnym…

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x