2015-08-10, Komentarze na gorąco
W czasach słusznie minionych krążył dowcip o pięciu wrogach socjalizmu. Był to oczywiście kapitalizm i cztery pory roku.
I tym też mniej lub bardziej tłumaczono nam wszelkie kłopoty, klęski (urodzaju i nieurodzaju) oraz niedobory i niedostatki. Zimową porą 20 stopień zasilania i ograniczenia w dostawie prądu oraz ciepła były więc zjawiskiem normalnym.
Teraz także ogłoszono 20 stopień zasilania. Tyle że latem. Z powodu wyjątkowego gorąca od słońca i rekordowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Czasy się więc zmieniły, ale wrogowie w jakiejś części przynajmniej pozostali. Tak poważnie jednak rzecz biorąc, upały i susza to nie jest jednak cała prawda o tegorocznym letnim 20 stopniu zasilania. Bowiem kłaniają się tutaj także lata zaniedbań i zaniechań w systemie energetycznym, przestarzałych technologicznie i technicznie elektrowniach, sieciach przesyłowych oraz całej infrastrukturze związanej z energetyką, w tym przy budowie zbiorników retencyjnych i stopni wodnych - woda bowiem jest niezbędna dla chłodzenia elektrowni.
Na szczęście nie przewiduje się wyłączeń prądu dla indywidualnych odbiorców. Gospodarka jednak mocno ucierpi, a wraz nią i my, mimo włączonych klimatyzatorów, wentylatorów, wolnego rynku i kapitalizmu z ludzka twarzą.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.