2015-10-06, Komentarze na gorąco
Dawno centrum miasta nie było tak rozkopane, jak tej wczesnej jesieni.
Trwają przecież prace związane z realizacją projektu KAWKA, które mają dać mieszkańcom Nowego Miasta ciepło i wygodę, a nam czyste powietrze w śródmieściu. Ponadto modernizowana jest ul. Wybickiego i Łokietka. Wszystko to razem sprawia, że w centrum miasta robią się korki, szczególnie w godzinach szczytu.
Musimy to więc przeżyć, by było lepiej. Trudno jednak pogodzić się z zachowaniem wielu kierowców, którzy albo jadą w bezczelnego, albo nie znają przepisów ruchu drogowego. Przepisy zaś wyraźnie stanowią, że na skrzyżowanie wjeżdżamy wtedy, kiedy widzimy, że w stosownym czasie opuścimy to skrzyżowanie, bez blokowania przejazdu tym, którzy akurat mają zielone światło. Tymczasem kierowcy jadący np. od strony Łaźni Miejskiej ul. Jagiełły w kierunku Chrobrego i dalej, nagminnie blokują wyjazd z Dąbrowskiego, nawet, jeśli widzą, że nie mają szans przejechać to skrzyżowanie przy jednej zmianie świateł. I często są zdziwieni pretensjami innych użytkowników dróg jadących akurat z ul. Dąbrowskiego. Podobnie dzieje się także na skrzyżowaniu przy dawnym kinie Słońce.
Przepisy na drodze to jedno, ale kultura to drugie. Na szczęście jeszcze nie słyszałem, by dochodziło tam do kolizji albo rękoczynów, ale wszystko zdarzyć się może.
Inna sprawa, że nie bardzo wiem, czy Łokietka jest przejezdna w całości. W każdym razie samochody tam jeżdżą na całej długości, podobnie jak po torowisku na Chrobrego, gdzie nie tylko pojazdy zaopatrzenia ścigają się z tramwajami.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.