Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Augusta, Gizeli, Ludomiry , 7 maja 2025

Gorzów wcale nie musi być w nazwie Wielkopolski!

2015-12-02, Komentarze na gorąco

Taka przynajmniej jednoznaczna konkluzja wynika z debaty, jaka odbyła się w tej sprawie w gorzowskim oddziale Archiwum Państwowego.

medium_news_header_13205.jpg

To była bardzo potrzebna debata, zorganizowana zresztą z inicjatywy naszego portalu. Po raz pierwszy bowiem tak mocno i tak wszechstronnie przedstawiono argumenty przemawiające za tym, by wreszcie Gorzów przestał być w nazwie Wielkopolski.  Ta debata powinna być więc początkiem oficjalnej drogi do Gorzowa już bez Wielkopolski. Jeśli Gorzów ma nie tylko się rozwijać, ale i coś znaczyć w regionie, kraju i poza jego granicami.

W debacie udział wzięli prof. dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska – rektor PWSZ,  dr hab. Dariusz A. Rymar – dyrektor oddziału Archiwum Państwowego w Gorzowie, Agnieszka Ignasiak – przewodnicząca Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim oraz  Robert Surowiec – przewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego. Poprowadził zaś debatę Henryk Maciej Woźniak – były senator i były prezydent miasta, który od dawna upomina się o tylko Gorzów w nazwie. Jeżeli do tego grona dołożymy jeszcze znanych regionalistów, Jerzego Zysnarskiego i Roberta Piotrowskiego, którzy również zabrali głos w dyskusji, to mamy już znakomite grono ludzi, którzy wiedzą co mówią, a mówią jednoznacznie, że nie ma żadnych przesłanek i interesu w tym, by trwać dalej w Gorzowie przy Wielkopolsce. I z powodów historycznych, prestiżowych, wizerunkowych i biznesowych należy nazwę skrócić, a przymiotnik zwyczajnie wyrzucić. Nieliczne głosy przeciwne odwoływały się bardziej do sentymentów (bo Gorzów od zawsze był dla kogoś Wlkp.), patriotycznych przesłanek  (bo ważna jest polskość w nazwie miasta na ziemiach zachodnich) i rachub politycznych (bo po kolejnej reformie administracyjnej możemy trafić do woj. poznańskiego) niż do racjonalnych i pragmatycznych argumentów przedstawionych wcześniej.

To tyle na gorąco. Więcej o debacie piszemy w Mija dzień.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x