2015-12-24, Komentarze na gorąco
No i doczekaliśmy się znowu świąt Bożego Narodzenia. Jedynych takich świąt, na które z utęsknieniem się czeka, które na różne sposoby przeżywa, czyniąc wcześniej wiele przygotowań.
Bo akurat te święta już dawno wyszły poza religijne ramy, stając się nie tylko w naszym kraju niezwykłą wartością i tradycją. Boże Narodzenie to wigilia, choinka, prezenty i kolędy, które tak dobrze znamy i wspólnie śpiewamy. To rodzinna biesiada za stołem, ale i przeżycie duchowe każdemu dane inaczej, choć często podobnie.
W wielu domach przy wigilijnym stole tradycyjnie pojawi się puste nakrycie dla samotnego wędrowca, który być może o zmroku zapuka do naszych drzwi, a którego tak naprawdę się nie spodziewamy i którego być może nie chcemy nawet gościć przy naszym stole. Talerz pozostanie więc pusty. A przecież każdego dnia widzimy wokół siebie ludzi biednych, głodnych, obdartych, ale też samotnych i przez życie sponiewieranych… Widzimy, ale czy dostrzegamy? Pomyślmy o nich nie tylko od święta
Niekoniecznie bogatych, ale jak najbardziej radosnych i spokojnych świąt oraz zdrowia po świętach!
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.