2016-02-10, Komentarze na gorąco
Dzisiaj na Komisji Kultury, Sportu i Promocji Rady Miasta Gorzowa staje projekt uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego.
Za kilka dni, po zaopiniowaniu przez komisję, nad tym projektem pochylą się wszyscy radni na kolejnej sesji rady. Nie wiem, jak będzie opinia komisji i co postanowi większość rady, ale ja w każdym razie nie uważam pomysł za dobry i wcale nie dziwię się nauczycielom, trenerom i działaczom, którzy wręcz mówią, że jest głupi, szkodliwy i absolutnie nie do zaakceptowania.
Być może należy zmienić sposób i zasady funkcjonowania, ale i finansowania MOS. Być może potrzeba tam świeżej krwi i nowych pomysłów. Być może… Na pewno jednak MOS jest potrzebny, jak mało która miejska instytucja. Jako koordynator szkolenia adeptów sportu oraz organizator masowych imprez sportowych, rozgrywek i zawodów międzyszkolnych, które są wręcz konieczne i niezbędne dla krzewienia kultury fizycznej oraz propagowania czynnego uprawiania sportu. Bez rozgrywek i wzajemnej rywalizacji dzieci i młodzieży nie ma rozwoju i nie ma motywacji do ćwiczenia, trenowania i uprawiania sportu. I mocno się obawiam, że nie podoła temu zadaniu Ośrodek Sportu i Rekreacji, który miałby przejąć zadania MOS-u. OSiR ma już wystarczająco dużo na głowie, z parkingami w mieście i giełdą na czele, by mógł serio i na poważnie zająć się także kultura fizyczną dzieci i młodzieży w pełnym wymiarze. Nie róbmy wiec z OSiR-u wielofunkcyjnego kombinatu, który ma wszystkiemu sprostać i wszystko udźwignąć. Kombinaty były może dobre w poprzedniej epoce, teraz tym bardziej obowiązuje specjalizacja, która wyznaczają kompetencje i uprawnienia. A wbrew pozorom kultura fizyczna, sport dzieci i młodzieży to bardzo poważna sprawa, zbyt poważna, by tak niedelikatnie, nonszalancko się z nią obchodzić.
W tym czasie to samo gremium zastanawiać się również będzie nad projektem uchwały w sprawie Strategii rozwoju sportu i turystyki w Gorzowie Wlkp. do 2026 roku. Do tej sprawy wrócę w oddzielnym komentarzu, kiedy poznamy ostateczne założenia, cele i decyzje.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.