2016-02-29, Komentarze na gorąco
Czy Zakłady Włókien Chemicznych Stilon jeszcze istnieją? Tak, chyba tak…
Coś tam przecież jeszcze robią, coś tam jeszcze produkują, ale nawet w Gorzowie niewiele o tym wiadomo, bo o tym się raczej nie mówi, tego nie widać i o tym nie słychać. A przecież Stilon za czasów swojej świetności znany był z produkcji nie tylko sztucznych włókien dla przemysłu lekkiego i innego, ale także gotowych produktów rynkowych z kasetami magnetofonowymi i żyłką wędkarską na czele.
Stilon to była nasza duma i sława, ale nie tylko. To przede wszystkim były tysiące miejsc pracy, przedszkola, domy kultury, szkoły, kluby sportowe, ośrodki wypoczynkowe, stołówki oraz wiele innych atrybutów dzisiaj nie do pomyślenia. Gorzów miał Stilon, Stilon rozwijał Gorzów. Nie dziwi więc wcale, że wielu gorzowian, nie tylko byłych pracowników Stilonu, często powtarza, że był to najlepszy ze światów, jaki im się trafił, bo organizował i zapewniał może trochę i siermiężne, ale spokojne i bezpieczne życie. No i trwał w najlepsze, kiedy i w nich buzowało życie, w latach chmurnych i durnych minionej bezpowrotnie młodości. Ludzi i miasta.
Dlatego ciekaw jestem bardzo teatralnego przedstawienia stilonowskiej historii, choć mocno się obawiam, że przyniesie nie jedno rozczarowanie. Każdemu inne…
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.